Rybnik: Koniec ery Adama Fudalego. Co mówi miasto? [KOMENTARZE]

Kończy się era Adama Fudalego w Rybniku. Wczoraj Adam Fudali ubiegł radnych i sam zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Rybnika, zanim ci zdążyli go odwołać podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. W mieście od kilku dni mówi się o końcu pewnej ery - “ery Adama Fudalego w Rybniku”. Poprosiliśmy znane postaci Rybnika, reprezentujące różne dziedziny życia o ocenę rządów Adama Fudalego, który przez 16 lat był prezydentem Rybnika, a kolejne dwa przewodniczącym Rady Miasta. - Adam Fudali nie posiadając wyższego wykształcenia, musiał stworzyć swój zespół od zera. To wielki ukłon dla niego, szacunek. Niełatwo jest zaczynać od zera w momencie, gdy jest się w opozycji do poprzedniego prezydenta Józefa Makosza, który zresztą też wniósł bardzo wiele do pierwszego wizerunku Rybnika po 1989 roku - mówi Bogdan Kloch, historyk i dyrektor Muzeum w Rybniku. Dodaje, że za rządów Fudalego mocno zmieniło się centrum miasta, a jako mieszkaniec Chwałęcic, może mieć pretensje, że poprzedni prezydent nie zrobił kanalizacji w Chwałęcicach. - Ale tak naprawdę to było jedno z największych przedsięwzięć, które udało się prezydentowi na tamten moment doprowadzić do finału. Każdy z prezydentów: obecny, poprzedni i jeszcze poprzedni żyli w pewnych przedziałach czasu, które przyniosły własne problemy. Makosz budował dopiero zalążki społeczeństwa obywatelskiego, Fudali był w długim okresie budowy podstaw. Kuczera ma pole wyjścia na inne problemy, nowe czasy. Fudali jest pewnym pomostem między starym a nowym - dodaje.