Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybnik: mieszkańcy w piątek tłumnie ruszyli na cmentarze. Będą zamknięte! Sprzedawcy kwiatów i zniczy zdruzgotani

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Rybniczanie licznie ruszyli na cmentarze. Na nekropolii przy ulicy Rudzkiej ruch był niemal jak we Wszystkich Świętych.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Rybniczanie licznie ruszyli na cmentarze. Na nekropolii przy ulicy Rudzkiej ruch był niemal jak we Wszystkich Świętych.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Arek Biernat
Cmentarz przy ulicy Rudzkiej w Rybniku rozświetlony jak we Wszystkich Świętych. Ruch też podobny. Po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu cmentarzy na weekend przez premiera Mateusza Morawieckiego, rybniczanie tłumnie ruszyli na nekropolie. Wielu jest zaskoczonych i zawiedzionych decyzją rządu podjętą w ostatnim momencie. Wściekli są sprzedawcy. - Będą duże straty. Wszystkich kwiatów nie sprzedamy... - żalą się panie na stoisku przy największym cmentarzu. Zobaczcie zdjęcia.

Rybnik: Na cmentarzu przy ulicy Rudzkiej ruch niemal jak we Wszystkich Świętych

W Rybniku na największym i najstarszym w mieście cmentarzu - nekropolii złożonej z części komunalnej i parafialnej - ruch większy niż zwykle o tej porze. Mimo deszczu sporo osób chce jeszcze dziś odwiedzić groby bliskich. Od godz. 16 znalezienie wolnego miejsca parkingowego graniczyło z cudem. Na ulicach wokół cmentarza przy ulicy Rudzkiej można było za to spotkać patrole Straży Miejskiej.

- Od ogłoszenia decyzji o zamknięciu cmentarzy we Wszystkich Świętych zrobił się bardzo duży ruch. Zdecydowanie większy niż przed rokiem tuż przed świętem - powiedziała nam strażniczka miejska, kierująca ruchem od strony ul. Rudzkiej.

Mimo kapryśnej pogody co chwilę ktoś przekraczał bramę cmentarza.

- Idę właśnie na cmentarz. Musiałam przyjść, kiedy dowiedziałam się o zamknięciu na weekend. Byłam mocno zaskoczona, bo mamy kilka cmentarzy do odwiedzenia. Teraz już na pewno nie zdążymy przed Wszystkimi Świętymi. Szkoda... - powiedziała pani Iza przed bramą największego cmentarza w Rybniku.

Warunki nie są najlepsze. Odwiedzający groby bliskich zmarłych brodzą w błocie i z latarkami w dłoniach odnajdują groby, układają kwiaty i zapalają znicze. Co chwilę też ktoś odgarnia liście, szczotką czyści nagrobek. Nieocenione okazały się latarki - czołówki.

Tak zapewne będzie do późnych godzin wieczornych. To ostatni moment, aby jeszcze przed Wszystkimi Świętymi odwiedzić bliskich zmarłych, pomodlić się lub w chwili zadumy pomyśleć o tych, których już z nami nie ma.

Sprzedawcy zniczy i kwiatów wściekli. "Decyzję należało podjąć szybciej"

Dwa sklepy wokół cmentarza działają, ale nastrój w nich wisielczy. Podobnie wściekłe są sprzedawczynie jedynego stoiska ze zniczami i kwiatami od strony ulicy Jaskółczej.

- Za późno podjęto decyzję o zamknięcie cmentarzy. Każdy handlowiec zaopatrywał się na weekend z myślą o zwiększonym ruchu. Znicze mogą poczekać, ale co zrobimy z kwiatami? Nie uda się wszystkich sprzedać. Jak będzie trzeba to i pół ceny się opuści, byle coś jeszcze z tego odzyskać... To co zostanie to na straty - powiedziała Agnieszka Gołecka.

Klienci kupują ostatki. Cześć kwiatów pójdzie na kompost, zostaną na pewno najpopularniejsze żółte i białe dąbki w donicach - te drobne kwiaty wytrzymują dłużej. Choć pewnie nie dłużej niż tydzień.

Sprzedawcy podkreślają, że decyzję można było podjąć wcześniej. - Jesteśmy załamani i wkurzeni. Przecież były zapewnienia, że cmentarze będą otwarte... I tak żyliśmy w dużej niepewności. Nie nadrobimy tych strat - dodała pani Agnieszka.

Sprzedawcy zamierzają w piątek wieczorem pozostać przed cmentarzem "do oporu". W weekend nie będą rozkładać stoiska.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera