Rybnik. Pieniądze dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych z miasta oraz powiatu rybnickiego. Pieniądze trafią do 31 jednostek

Promesy przedstawicielom Ochotniczych Straży Pożarnych z Rybnika oraz powiatu rybnickiego przekazał st. bryg. Rafał Świerczek, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach. Łącznie otrzymało je 31 jednostek OSP.

- To wy jesteście siłą, przyszłością zarówno Ochotniczych Straży Pożarnych jak i Państwowej Straży Pożarne. Dziękuję wam za to, że podjęliście się trudu i zadania uczestnictwa w MDP. Dziękuje wam za to, że odeszliście od komputerów, laptopów, smartfonów, żeby realizować pasje ratowniczą. Jest to dal mnie wielki zaszczyt, że mogę tutaj być, mogę z wami porozmawiać, poznać was. Życzę Wam, żeby te zadanie realizowane w MDP sprawiały wam dużo satysfakcji i zadowolenia, żebyście wierzyli, że to co robicie jest potrzebne - podkreślał st. bryg. Rafał Świerczek.

Wraz z nim promesy dla jednostek OSP wręczał Bolesław Piecha, poseł PiS ziemi rybnickiej. - Zawsze jest fajnie jak się coś rozdaje, a jeszcze fajniej jest wtedy, kiedy rozdaje się komuś, kto potrafi te pieniądze dobrze spożytkować, wykorzystać. Wiem, że historycznie to była sikawka, ale dziś to szereg innych zadań związanych z sytuacji kryzysowymi. Bardzo się cieszę, że te środki wykorzystacie tak jak trzeba, wprawdzie chyba nie na umundurowanie, bo wszyscy jesteście świetnie ubrani w galowe mundury, ale zakup sprzętu, szkolenia, wszystko to co dla Was istotne - mówił poseł Piecha.

Na dotacje dla MDP w całej Polsce przeznaczono 25 mln zł. Na Śląsku, gdzie działa 505 jednostek MDP, trafi ponad 2,13 mln zł. 4 tysiące złotych z tej kwoty otrzymała jednostka OSP Zwonowice.

- Kupimy czapki, umundurowanie. Mamy grupkę 20 dzieciaków, które startują w zawodach i na pewno dobrze wykorzystają pieniądze - mówi Dawid Masarczyk, prezes OSP Zwonowice.

Aleksandra Kotyrba, prezeska OSP Lyski może rozdysponować trochę większą dotację. Jej jednostka dostała 6,5 tysiąca złotych. Ale u niej w MDP jest aż 30 dzieci.

- Musimy zakupić koszulki, uzupełnić hełmy dla MDP, zakupić cześć wyposażenia toru na zawody, kilka sztuk koszarówek. Mamy w tej chwili 30 dzieci, ale jest rotacja, bo starsze dzieci odchodzą, przychodzą młodsze. Myślę, że dla wielu z nich to jest ciekawa alternatywa od komputerów. Myślę, że ich zapał nie wygaśnie i dalej będą chcieli do nas przychodzić - podkreśla pani prezes. Na to, że dodatkowe pieniądze na zakup nowego sprzętu, strojów przyciągną nowych członków po cichu liczą w OSP Jejkowice. Tam trafi 5,5 tysiąca zł. - To są bardzo potrzebne środki, liczymy, że to przyciągnie trochę młodzież do nas, że inni zobaczą, ze w straży może być fajnie, że się dba o te dzieci - mówi wiceprezes OSP Kamil Wieczorek.