Rybnik: posadzą 75 tysięcy drzew, po jednym na głowę

Starosta rybnicki, Damian Mrowiec, chce stworzyć miejsce, w którym swoją symboliczną cząstkę będzie mógł znaleźć każdy mieszkaniec powiatu rybnickiego. Będzie to Las Starościański, czyli aż 75 tys. nowych drzew – tyle, ilu mieszkańców liczy powiat. Pomysł starosty zbiegł się z coraz liczniejszymi przypadkami wycinki drzew, a nawet całych terenów leśnych, w związku ze zmianami przepisów dotyczących wycinania drzew na prywatnych działkach.

CZYTAJCIE TEŻ:
Wycięli drzewa w Rybniku bez zgody, a chcieli stawiać domy?

– Podczas gdy inni wycinają, my będziemy sadzić. Chcemy, aby każdy mieszkaniec miał swoje drzewo – zapowiada rybnicki starosta. – Mamy już ustalony z Nadleśnictwem Rybnik teren między Lyskami a Zwonowicami. W przyszłości ma w tym miejscu powstać ścieżka. Być może mieszkańcy poczują więź z danym drzewem i będą się nim opiekować. To ma być symbol. Chcemy, aby pierwsze drzewa posadziła młodzież z odległych części powiatu, np. Dębieńska. Zorganizujemy im wyjazd, aby zachować też edukacyjny wymiar tego przedsięwzięcia. Nie chcemy, aby młodzi ludzie żyli tylko z obrazem kikutów po drzewach, które codziennie widzą w telewizji. Druga część tego lasu będzie usytuowana między Adamowicami a Żytną. W sumie będzie to około 75 tysięcy drzew. To nie tylko symbol, ale też nasz realny krok w walce ze smogiem. 75 tys. drzew będzie produkować nam tlen – zapowiada Damian Mrowiec.

Pierwsze drzewa mają zostać posadzone już wkrótce, na wiosnę. Obszar, na którym zostaną posadzone drzewa, jest dokładnie określony ustaleniami z Nadleśnictwem Rybnik, które musiało dostosować go do swojego planu urządzania lasu i przyjętych zasad gospodarki leśnej. Teren Lasu Starościańskiego ma zająć obszar dokładnie 10,83 ha z urokliwymi zakątkami, poprzecinanymi ciekami wodnymi i małymi zbiornikami. Jesienią w tym miejscu spotkać można wielu amatorów grzybobrania, bo miejscowe lasy obfitują w prawdziwki i podgrzybki. Jakie drzewa wejdą w skład Lasu Starościańskiego?

– Są to powierzchnie otwarte i charakter gleb jest taki, że musi dominować sosna. Nie są to słabe gleby, ale też w stosunku do innych nie są bardzo bogate w składniki mineralne, by zwiększać udział drzew liściastych. Będzie też modrzew, niezależnie będzie też domieszka innych gatunków, np. lipy. Będą też sadzone tzw. pakiety biocenotyczne. Dla przeciętnego obserwatora będą to jakby małe ogródki, ogrodzone siatką, w których posadzone będą tylko drzewa owocodajne, np. dzikie grusze, jabłonie, czereśnie, śliwy, tarniny, a czasem będzie można też spotkać jarząb. Mają one stworzyć bazę żerową dla ptaków – wyjaśnia Janusz Fidyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Rybnik.

CZYTAJCIE TEŻ:
Rybnik: Wycinają wielkie drzewa - żalą się mieszkańcy

Tereny nasadzeń zostały wydzielone na zrębach, czyli obszarach, gdzie niedawno prowadzona była wycinka i obecnie są gołe – przystosowane do nowych nasadzeń.

– W tej chwili gleba jest przeorana i przygotowana do nasadzeń. Ten teren jest widoczny, gdy jedzie się drogą z Rybnika do Lysek. To otwarta powierzchnia, która była poszkodowana klęską powalonych przez wiatr drzew sprzed dwóch lat. Dlatego właśnie idealnie nadaje się do posadzenia Lasu Starościańskiego – podkreśla Janusz Fidyk. Łączny koszt sadzonek, jakie zakupi powiat, ma wynieść ok. 39 tys. zł. Las będzie rósł co najmniej 100 lat.

CZYTAJCIE TEŻ:
Rybnik: Wycinają las pod drogę Racibórz-Pszczyna

To niejedyne przyrodnicze działanie starostwa. Ostatnio na wyremontowanym budynku dworku w Łukowie, który jest własnością powiatu, ustawiono konstrukcję, która ma przyciągnąć bociany. Być może kolejna para młodych boćków zadomowi się w powiecie. Wcześniej starostwo ustawiło przyrodnicze ścieżki edukacyjne, m.in. przy budynku dworca w Suminie.