Rybnik: akcja "Sierpnia 80" pod KWK Jankowice. Chodzi o ryzyko likwidacji kopalń
Pod wszystkimi śląskimi kopalniami trwają akcje informacje organizowane przez związkowców "Sierpnia 80". Są one związane z projektem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego dotyczącego redukcji emisji metanu. Wyjątkiem pod kątem przeprowadzenia akcji nie był Rybnik i tamtejsza kopalnia KWK Jankowice, przed którą także stanęli przedstawiciele związku zawodowego.
Akcja polegała na wręczaniu pracownikom kopalni ulotek. "Unia Europejska chce wprowadzić kolejne restrykcje uderzające w polski węgiel" - brzmiał jej nagłówek. - Z tej ulotki górnicy dowiedzą się wszystkiego, co związane z rozporządzeniem - zaznaczali związkowcy "Sierpnia 80".
- Akcja ulotkowa ma charakter informacyjny. Ma uświadomić, że w 2027 roku nasza kopalnia może zostać zamknięta. Chcemy, żeby nasi pracownicy byli świadomi, że Unia Europejska ma takie plany wobec kopalń - mówi Jacek Grabowski, wiceprzewodniczący WZZ "Sierpień 80" w KWK ROW ruch Jankowice.
W treści ulotek wyszczególniono zagrożenia płynące z projektu unijnej dyrektywy. Oprócz ryzyka przedwczesnego zamknięcia kopalń, co wiązałoby się z utratą pracy przez kilkadziesiąt tysięcy osób, wskazywano też na podwyżki cen węgla i energii. Nie pominięto również tematu wpływu rozporządzenia na polską gospodarkę.
Jednocześnie, jak zaznaczali przedstawiciele związku zawodowego, jeśli chodzi o likwidację kopalń, na razie to bardzo ogólnikowe informacje.
- Tak naprawdę nikt jeszcze nie wie, jak to wszystko miałoby wyglądać. Nie wiadomo, czy kopalnie będą stopniowo wygaszane, czy zostaną zamknięte z dnia na dzień - zauważają przedstawiciele "Sierpnia 80".
Z powodu braku konkretów niepewni w całej tej sytuacji zdają się być również górnicy.
- Budzi to spory niepokój - mówi jeden z pracowników KWK Jankowice. - Była umowa społeczna, kopalnia miała funkcjonować do 2049 roku, a teraz się okazuje, że w ciągu czterech lat może jej nie być - dodaje.
Polskie kopalnie mogą zostać zamknięte w najbliższych latach z powodu rozporządzenia redukcji emisji metanu
Niosące ryzyko likwidacji kopalń już za kilka lat rozporządzenie Parlamentu Europejskiego polega na ograniczeniu emisji metanu, które przy wydobywaniu węgla "produkują" kopalnie. Jak wynika z jego zapisów, od 2027 roku do atmosfery rocznie będzie mogło być emitowane mniej niż 5 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla. Te restrykcje jeszcze bardziej zaostrzone miałyby być już cztery lata później, w 2031 roku, od którego na każde 1000 ton węgla, do atmosfery mogłyby być emitowane jedynie 3 tony metanu.
Jak wskazują związkowcy "Sierpnia 80", ale i władze górniczych spółek, a także odpowiedzialni za górnictwo ministrowie, takie zapisy dla polskich kopalń oznaczałyby likwidację. Wprawdzie wydobycie nadal mogłoby być prowadzone, jednak wiązałoby się ono z ogromnymi karami, sięgającymi nawet 1,5 miliarda złotych rocznie.
Rządzący zapewniają, że podejmą walkę w Brukseli o zmianę zapisów rozporządzenia. Z kolei związkowcy zapowiedzieli już kolejne formy sprzeciwu wobec planów UE. Jedną z nich ma być planowany na 24 marca protest, który "Sierpień 80" zamierza przeprowadzić w Warszawie pod polską siedzibą Komisji Europejskiej.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?