Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek pracy wciąż się zmienia i uczelnie muszą się dostosowywać się do nowych warunków. Na Śląsku stawiają na interdyscyplinarność

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
Marzena Bugała
Studia przyszłości odbywają się najczęściej na więcej niż jednym wydziale i łączą w sobie wiedzę z różnych dyscyplin naukowych. Studentów kształcą praktycy, a kształcenie odbywa się także u pracodawcy.

Już nie wystarczy tylko skończyć studia. Trzeba je jeszcze ukończyć na dobrym kierunku i z dobrym wynikiem. Najlepiej takim, na którego absolwentów czekają przedsiębiorcy. Rynek pracy jednak nieustannie się zmienia, niektóre zawody z czasem całkiem znikną, a w ich miejsce pojawią się nowe. Uświadomiła nam to już pandemia koronawirusa, po wybuchu której tysiące pracowników musiało podjąć lub dopiero podejmie decyzję o przebranżowieniu się. Dlatego też śląskie uczelnie tworząc oferty kształcenia stawiają coraz większy nacisk na interdyscyplinarność. Otwierają kierunki, których absolwenci powinni zdobyć wiedzę z różnych, czasem pozornie odległych dziedzin nauki. Zdarza się, że jeden kierunek prowadzony jest na kilku wydziałach, a nawet dwóch czy trzech różnych uczelniach. Coraz częściej także kształcenie odbywa się nie tylko w murach uczelni, ale i u pracodawcy, nie tylko w jęz. polskim, ale także jęz. angielskim.

Na promocję i rozwój oferty kierunków anglojęzycznych mocno postawił w tym roku Uniwersytet Śląski, największa uczelnia publiczna w województwie śląskim. Wykłady, laboratoria czy konwersatoria na takich studiach prowadzone są w małych grupach i umożliwiają studentom przyswojenie angielskiej terminologii. Po drugie, jak zaznacza Jacek Szymik-Kozaczko, rzecznik prasowy UŚ, dają młodym ludziom możliwość kształcenia się w tym języku bez konieczności wyjazdu z kraju, którego wiele osób w dobie pandemii się obawia.

Anglojęzyczne nowości pojawiły się głównie na uzupełniających studiach magisterskich. Dla tegorocznych maturzystów uczelnia przygotowała anglojęzyczną inżynierię materiałową. Ponadto oferowała dwa nowe kierunki studiów stacjonarnych I stopnia - komunikację cyfrową oraz indywidualne studia nauczycielskie (ISN). Pierwszy jest odpowiedzią na bardzo szybko zmieniające się realia współczesnego świata, ma łączyć zagadnienia m.in. teorii komunikacji z podstawami informatyki, programowania czy analizy danych, podczas gdy drugi wykształcić nauczycieli o nowych kompetencjach, przygotowanych do pracy w każdej placówce oświatowej - od szkoły zawodowej po liceum. Studenci ISN uczestniczyć będą w zajęciach na kierunku pedagogika i jednocześnie realizować program wybranego kierunku studiów oferowanego w Uniwersytecie Śląskim, który pozwoli zdobyć wiedzę i umiejętności merytoryczne w zakresie wybranego przedmiotu szkolnego.

Nie przeocz

Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach przygotował na nadchodzący rok akademicki łącznie 19 kierunków studiów stacjonarnych, zarówno pierwszego, jak i drugiego stopnia. Podobnie, jak Uniwersytet Śląski, postawił na rozwój oferty anglojęzycznych specjalności. Nowością na uzupełniających studiach magisterskich jest European Master’s in Customer Relationship Marketing (MERCURI) na kierunku International Business w całości prowadzony w języku angielskim, ale dający możliwość zdobywania wiedzy na czterech uczelniach - obok Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach także na uczelniach we Francji, Hiszpanii i Niemczech. Drugą z nowości na tym stopniu studiów jest gospodarka miejska i nieruchomości z dwoma specjalnościami: prognozowanie rozwoju miast oraz nieruchomości. To de facto rozszerzenie studiów I stopnia o zaawansowane zagadnienia gospodarki miejskiej i nieruchomości, przydatne między innymi w procesie certyfikacji na zarządcę nieruchomości, pozyskania uprawnień szacowania wartości nieruchomości, tworzenia strategii rozwoju i zarządzania projektami miejskimi. Na studiach stacjonarnych I stopnia znalazła się natomiast jedna nowa specjalność finanse i technologie cyfrowe na kierunku finanse i rachunkowość. - Każdorazowa propozycja, a później implementacja określonych specjalności, czy kierunków studiów zawsze poprzedzona jest analizą rynku, zarówno po stronie potencjalnego popytu na rynku pracy, jak i istniejącej na rynku edukacyjnym oferty - zapewnia dr Bartłomiej J. Gabryś, pełnomocnik rektora UE w Katowicach ds. relacji z mediami.

Bez nowych kierunków na Politechnice Śląskiej

Politechnika Śląska w Gliwicach, największa w regionie uczelnia techniczna, na nadchodzący rok akademicki nie przygotowała nowych kierunków. Zamiast tego udoskonala ofertę dydaktyczną już istniejącą. - Zwiększamy udział kształcenia zorientowanego projektowo. Chcielibyśmy dać większą swobodę wyboru przedmiotów studentom z danego kierunku i umożliwić im tworzenie indywidualnych ścieżek kształcenia - tłumaczy prof. Arkadiusz Mężyk, rektor Politechniki Śląskiej. W praktyce oznacza to, że studenci będą mogli uzupełniać tradycyjną naukę biorąc udział w interdyscyplinarnym projekcie badawczo-rozwojowym (PBL). Wówczas, jeśli zechcą, mogą przejść na indywidualny tok nauczania w danym semestrze i w porozumieniu z opiekunami zrezygnować z wybranych zajęć - tych, które tematycznie pokrywają się między sobą w siatce tradycyjnej i w ramach projektu. - Na to miejsce wprowadzane jest nauczanie projektowe, a opiekunowie zaliczają zajęcia na podstawie wyników pracy - opowiada Jadwiga Witek, rzeczniczka prasowa Politechniki Śląskiej. - Dzięki takiej elastycznej formule kształcenia przygotowujemy studentów do konkurowania na rynku pracy - zaznacza.

Projekty są realizowane w niewielkich, ale za to interdyscyplinarnych grupach studenckich, liczących od czterech do sześciu osób. - Główną zaletą tego typu kształcenia jest duża swoboda w działaniu studentów - podkreśla prof. Ziemowit Ostrowski, jeden z koordynatorów projektów PBL. - Są to zwykle projekty interdyscyplinarne, łączące naukowców z różnych wydziałów i różnych dyscyplin, np. w dwóch kierowanych przeze mnie projektach zespoły tworzyli studenci-inżynierowie budownictwa, automatyki i mechatroniki, a także biolodzy - wyjaśnia.

Zajęcia projektowe kładą duży także nacisk na osobiste zaangażowanie studentów, nie tylko koncepcyjne, ale także techniczne, manualne. To powoduje, że otwierają się na innowacje, nowe rozwiązania. - Takie podejście do nauki pozwala wdrożyć się w system, jaki najpewniej będzie obowiązywał w przyszłej pracy zawodowej, gdzie liczyć się będzie umiejętność pracy w zespole, w którym trzeba porozumieć się z ludźmi, ale nie zawsze tymi, którzy mówią tym samym językiem fachowym. Nasze projekty pozwalają to wyćwiczyć - tłumaczy prof. Ostrowski.

Gliwicka uczelnia cztery lata temu, jako pierwsza w regionie, postawiła też na studia dualne, które z powodzeniem rozwija. Oznacza to, że studenci połowę czasu spędzają na zajęciach na uczelni, a połowę w pracy. Przykładowo od października do grudnia zajęcia odbywają się w murach szkoły. Kształcenie odbywa się pod okiem kadry wydziału politechniki i specjalistów firm uczestniczących w programie. W styczniu i do połowy lutego studenci zdobywają wiedzę praktyczną na stażach u pracodawców. Semestr wiosenny - wygląda podobnie - w okresie od marca do maja trwa nauka, a od czerwca do września kontynuowane są staże u pracodawców. Przy czym studentom przysługują urlop i ferie zimowe.

Uczelnia zawiera umowy o współpracy w ramach realizacji studiów dualnych. Współpracuje m.in. z Tenneco Automotive Polska, Etisoft Smart Solutions sp. z o.o., PKP Cargo, DB Cargo Polska SA, FM Logistics Polska, Polską Grupą Górniczą czy Mostostalem Zabrze SA. Z kolei umowy na praktyki są zawierane między firmą a studentem, a ich forma zależy od indywidualnych ustaleń. To niejako wyjście uczelni naprzeciw młodym ludziom stającym przed dylematem: iść na studia czy do pracy, ale także przedsiębiorcom, którzy mogą kształtować rozwój przyszłego potencjalnego pracownika już na etapie jego kształcenia.

Obecnie Politechnika Śląska kształci w podobny sposób na pięciu kierunkach - mechanika i budowa maszyn, inżynieria materiałowa, logistyka, transport kolejowy i mechatronika. W roku akademickim 2020/2021 planuje uruchomić dwa kierunki studiów dualnych I stopnia w trzech konfiguracjach - mechanikę i budowę maszyn na Wydziale Mechanicznym Technologicznym oraz transport kolejowy na Wydziale Transportu i Inżynierii Lotniczej w trybie stacjonarnym i zaocznym. - Oferta kierunków kształcenia dualnego jest opracowana w taki sposób, by być spójna z oczekiwaniami przyszłego rynku pracy. Przyjęty na Politechnice Śląskiej model uczenia zakłada pracę nad rzeczywistymi zagadnieniami, a nie takimi, które byłyby kreowane sztucznie tylko dla potrzeb nauki. Student pod okiem pracownika uczelni i pracownika firmy zajmuje się kwestiami, które faktycznie pojawiają się w przedsiębiorstwie - przekonuje Witek.

Chlubą politechniki są też makrokierunki, łączące dwie lub więcej dyscyplin naukowych. Obecnie uczelnia prowadzi trzy takie makrokierunki, z czego na dwóch kształci wyłącznie w jęz. angielskim, a trzecim jest informatyka przemysłowa.

Nowości na Politechnice Częstochowskiej

Na Politechnice Częstochowskiej z kolei kandydaci mieli w tym roku do wyboru 31 kierunków w języku polskim i sześć w jęz. angielskim, w tym cztery nowości - inteligentne miasta, elektromobilność i energia odnawialna, finanse i rachunkowość w biznesie oraz zarządzanie środowiskiem.

Pierwszy powstał we współpracy trzech wydziałów uczelni z Urzędem Miasta Częstochowa, a jego absolwenci uzyskają kompetencje z zakresu programowania i integracji systemów zarządzania w inteligentnych miastach. Drugi jest jednym z pierwszych kierunków o takim profilu na uczelniach technicznych w kraju i ma przygotować inżynierów do podejmowania zadań w obszarze wytwarzania, przesyłu, magazynowania i przetwarzania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Jego uruchomienie wpisuje się, jak przekonują na uczelni, w oczekiwania dużej grupy pracodawców, którzy zgłaszają zapotrzebowanie na specjalistów w zakresie nowoczesnych rozwiązań infrastrukturalnych, ukierunkowanych na wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych. Szanse na to, że kierunek będzie cieszył się popularnością też są spore. Na Politechnice zainteresowanie w pierwszym roku rekrutacji przeszło najśmielsze oczekiwania władz uczelni. Chętnych do studiowania na pokrewnym kierunku (odnawialne źródła energii i gospodarka odpadami) było ponad dwa razy więcej niż miejsc. W rezultacie utworzono dwie grupy. Na Politechnice Częstochowskiej w połowie września były nadal wolne miejsca, ale rekrutacja tu trwała w tym roku aż do 9 października.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty