Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd zaostrzył smogowe normy alarmowe. Zostały obniżone o połowę. Co to oznacza dla mieszkańców śląskich miast?

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Uniwersytet Śląski
Normy alarmowe w przypadku zanieczyszczenia powietrza zostały obniżone o połowę - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Minister środowiska Henryk Kowalczyk dodał, że nowe normy mają dyscyplinować samorządy w walce o czyste powietrze. Co w praktyce oznacza to dla mieszkańców śląskich miast? Przede wszystkim częstsze alarmy smogowe a co za tym idzie - częściowo darmową komunikację miejską. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia już liczy koszty, jakie poniesie z tego tytułu.

Rząd PiS obniżył o połowę normy alarmowe zanieczyszczenia powietrza

19 września w Bytomiu premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zmniejszył normy alarmowe zanieczyszczenia powietrza o połowę.

- Dziś mamy bardzo dobry i ważny dzień. Zdecydowaliśmy o zmniejszeniu norm alarmowych z 300 na 150 mikrogramów na metr sześcienny - mówił Morawiecki.

Premier dodał, że w przyszłości nastąpi kolejne obniżenie norm smogowych.

O wizycie Mateusza Morawieckiego w Bytomiu pisaliśmy TUTAJ. KLIKNIJ i dowiedz się więcej

Co nowe normy smogowe oznaczają dla mieszkańców?

Co obniżenie norm alarmowych zanieczyszczenia powietrza oznacza dla mieszkańców?

Przede wszystkim znacznie częściej niż w poprzednich latach ogłaszane będą alarmy smogowe, a co za tym idzie, mieszkańcy będą ze zwiększoną intensywnością alarmowani o złej jakości powietrza w województwie śląskim.

Kiedyś alarm smogowy był uruchamiany kilka razy w sezonie grzewczym. Myślę, że teraz będzie to co najmniej kilkanaście razy w roku - Jerzy Bryk.

- Do tej pory normy były zbyt wysokie - uważa Jerzy Bryk z Mysłowickiego Alarmu Smogowego. - Mimo tego, że mamy najgorsze powietrze w Europie, to procedury alarmowe obowiązywały zaledwie kila dni w roku. Kiedyś alarm smogowy był uruchamiany kilka razy w sezonie grzewczym. Myślę, że teraz będzie to co najmniej kilkanaście razy w roku. Jako społecznicy będziemy naciskać na władzę, żeby bardziej zdecydowanie podejmowała działania związane ze zwalczaniem zanieczyszczeń powietrza - dodaje społecznik.

Według danych Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ostatniej zimy alarm smogowy został uruchomiony w województwie śląskim jedynie pięć razy. Dni, kiedy poziom smogu przekraczał 300 mikrogramów na metr sześcienny skumulowały się w 2018 roku.

Niestety Program Ochrony Powietrza nie obliguje samorządów do podejmowania konkretnych działań w przypadku przekroczenia norm alarmowych związanych z jakością powietrza. Dla przykładu, w województwie śląskim o wprowadzeniu darmowej komunikacji miejskiej decyduje zarząd metropolii. Jeśli GZM nie podejmie odpowiedniej decyzji, to mimo wysokiego stężenia smogu komunikacja nie musi być darmowa. Przypomnijmy, że z darmowej komunikacji w ubiegłych latach mógł skorzystać każdy kierowca wraz z jednym pasażerem.

Witold Trólka z biura prasowego GZM poinformował nas, że metropolia przystąpiła już do analizy kwestii budżetowych związanych z pokryciem kosztów przejazdów bezpłatną komunikacją miejską podczas alarmów smogowych. W końcu darmowe przejazdy oznaczają dodatkowe wydatki dla samorządów, które finansują komunikację miejską. - Musimy też dokonać przeglądu warunków i procedur koniecznych do podjęcia decyzji o wprowadzeniem tego typu komunikacji podczas alarmu smogowego - dodaje Trólka.

- Nie zawsze w przypadku nadmiernego poziomu smogu wprowadzana była darmowa komunikacja miejska, a powinno się to stać normą - zauważa Bryk. - Jeśli w znowelizowanych zapisach Programu Ochrony Powietrza pojawi się zapis, że po wprowadzeniu alarmu smogowego zamknięte muszą zostać szkoły lub ograniczony będzie ruch samochodów w miastach, to dopiero wtedy ludzie naprawdę odczują jak wielkim problemem jest smog. Dopiero to zmobilizuje społeczeństwo do podjęcia działań w kierunku poprawy jakości powietrza - dodaje aktywista Mysłowickiego Alarmu Smogowego.

Zdaniem Henryka Kowalczyka, ministra środowiska, obniżone o połowę limity alarmowe zanieczyszczenia powietrza mają zmobilizować samorządy do dalszych działań w walce ze smogiem.

- Same limity spowodują krótszy czas reakcji na zagrożenia związane ze smogiem. Teraz będziemy mogli szybciej dotrzeć do osób, które są bezpośrednio zagrożone złym stanem powietrza i to jest moim zdaniem najważniejszy aspekt tej zmiany - mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

Nie przegapcie

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera