Rzeźby Fremieta z parku w Świerklańcu wywiezione do Katowic [ZDJĘCIA]

Rzeźby z parku w Świerklańcu:

Rzeźby animalistyczne Fremieta zdemontowali i wywieźli pracownicy katowickiego przedsiębiorstwa "Plasma Nowa" i pod kontrolą przedstawicieli konserwatora zabytków. Właśnie w Katowicach rzeźby z Świerklańca będą konserwowane. - Były już skorodowane od wewnątrz i z zewnątrz - mówi wójt Świerklańca Kazimierz Flakus.

Skorodowane dzieła czekały na to od lat. Władzom gminy Świerklaniec udało się także pozyskać pieniądze na odrestaurowanie niecek fontannowych i amfiteatru w parku, który zakładał ród Henckel von Donnersmarck. W planach jest także odrestaurowanie zabytkowego folwarku przy parku.

Póki co zdemontowano cztery rzeźby z centralnej części parku, które otaczały nieistniejący już słynny Mały Wersal Donnersmarcków. Do Katowic pojedzie jeszcze piąta rzeźba fontanna z gracjami. Stanie się to jednak dopiero we wrześniu.

Renowacja rzeźb będzie kosztowała około 550 tys. zł. Gmina Świerklaniec pozyskała na ten cel fundusze unijne. Rzeźby Fremieta do Świerklańca mają wrócić do 30 listopada tego roku. Nie jest jednak wykluczone, że w parku zostaną zamontowane dopiero wiosną. Gdyby bowiem okazało się, że jest jeszcze potrzeba wykonania dodatkowych prac renowacyjnych, to termin zostanie wydłużony.
- Demontaż rzeźb przebiegał sprawnie. Nie pojawiły się żadne niespodziewane trudności - mówi Celina Maryńczuk, powiatowy konserwator zabytków w Tarnowskich Górach. Dodaje, ze rzeźby są niezwykle cenne. Świerklaniec po Paryżu jest miejscem, gdzie jest najwięcej rzeźb Emanuela Fremieta.

W parku w Świerklańcu trwa również renowacja zabytkowego amfiteatru oraz niecek fontannowych. Scena amfiteatru zostanie osłonięta membraną dachową, czyli tkaniną kompozytową z włókna poliestrowego powlekaną PVC. To podobny materiał, jaki montuje się na nowoczesnych stadionach.

- Pomysł na ten dach zrodził się z archiwalnego zdjęcia amfiteatru. Kiedyś był on osłonięty baldachimem - mówi wójt Flakus.
To jednak nie wszystko. Gminie Świerklaniec udało się przejąć teren tuż przy parku z zabytkowymi zabudowaniami folwarcznymi. W czwartek wójt Świerklańca z przedstawicielami Agencji Nieruchomości Rolnej z Opola podpisali akt notarialny w tej sprawie. Gmina otrzymała za darmo ponad 4-hektarowy teren z trzema zabytkowymi zabudowaniami folwarcznymi. Ich wartość to prawie 4 mln zł. - Staraliśmy się o ten teren od kilku lat, bo budynki popadają w ruinę. Chcemy je ratować - mówi wójt. Umowa z ANR zakłada, że w ciągu 10 lat gmina stworzy dom pomocy społecznej wraz z rehabilitacją i odnową biologiczną oraz przedszkole dla 100 dzieci. Pieniądze mają pchodzić z UE.

*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Proces Katarzyny W.: Tajemniczy świadek ujawnia sensacyjne fakty