Spis treści
Sąd Apelacyjny za 27 mln zł kupił gmach przy pl. Sejmu Śląskiego
Siedmiokondygnacyjny gmach przy pl. Sejmu Śląskiego 1 w Katowicach został wzniesiony w latach 1935-1937 według projektu autorstwa Witolda Kłębkowskiego. Początkowo funkcjonował jako Gmach Urzędów Niezespolonych. W trakcie II wojny światowej miało tu siedzibę Gestapo, a po wojnie budynek przeszedł we władanie KC PZPR i działało tu biuro partii. W 1990 roku po przeniesieniu z Sosnowca do Katowic części ówczesnego Wydziału Filologicznego UŚ, pojawili się tu studenci i studentki polonistyki, bibliotekoznawstwa, kulturoznawstwa i filologii klasycznej. Przez ostatnie 30 lat gmach wykorzystywany był do celów dydaktycznych, aż do momentu, gdy społeczność akademicka Wydziału Humanistycznego UŚ przeniosła się do nowej siedziby przy ul. Uniwersyteckiej 4. Uczelnia wystawiła go na sprzedaż.
Pod koniec grudnia 2022 roku, w trzecim przetargu kupił go Sąd Apelacyjny w Katowicach za 27 mln złotych. Według pierwszych informacji obiekt miał być wykorzystany na potrzeby Sądu Rejonowego Katowice-Zachód już od marca ub. roku. Okazuje się jednak, że do tego nie doszło.
Sędziowie nie chcą przeprowadzić się do nowej siedziby
Sędziowie rzeczonego sądu, w podjętej przez siebie pod koniec maja br. uchwale, czyli po półtora roku od wielomilionowego zakupu, wyrazili "negatywną opinię w przedmiocie planowanego przeniesienia siedziby".
- Wyrażamy dezaprobatę dla sposobu podjęcia decyzji o zakupie nowego budynku. Została ona podjęta odgórnie, bez inicjatywy ze strony kierownictwa Sądu oraz bez konsultacji ze środowiskiem sędziowskim. Przede wszystkim jednak została podjęta bez przeprowadzenia analizy pod kątem jego potrzeb. Przed zakupem nie poczyniono żadnych ustaleń co do możliwości przystosowania wnętrza oraz otoczenia budynku w związku z jego nowo projektowaną funkcją - czytamy w uchwale Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach.
Ponadto, sędziowie w uchwale ocenili aktualną sytuację lokalową sądu "jako zadowalającą". Obecnie Sąd Rejonowy Katowice-Zachód ma dwie siedziby. Pierwsza znajduje się przy pl. Wolności 10 (wydziały karne), a druga przy ul. Warszawskiej 45 (wydziały cywilne). Inaczej sytuację wokół gmachu w centrum Katowic opisuje rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
- Kierownictwo Sądu Rejonowego Katowice-Zachód na wniosek ministerstwa w 2022 roku składało informacje o zapotrzebowaniu na etaty i co jest z tym związane, nt. powierzchni budynków. Te dwie lokalizacje, w których aktualnie ciągle znajduje się Sąd Rejonowy, są absolutnie niewystarczające. Ujawniono wtedy, że powierzchnia pod potrzeby funkcjonowania sądu jest o ponad pięć tysięcy metrów kwadratowych za mała - mówi sędzia Wiesława Namirska, rzeczniczka prasowa Sądu Apelacyjnego w Katowicach. - W grę wchodziła albo trzecia lokalizacja, co w przypadku funkcjonowania jednego sądu jest potwornie uciążliwe, nie tylko ze względu na faktyczne funkcjonowanie sądu, ale przede wszystkim dla obywatela, dla ludzi, którzy jak nie doczytają pieczątki i zawiadomienia, to mogą pojechać w sobie znaną lokalizację, a okazuje się, że są jeszcze dwie inne - dodaje.
Sędziowie wyrażają zaniepokojenie brakiem informacji o przyszłości budynku przy pl. Wolności 10, który dla śląskiego sądownictwa ma wartość historyczną, gdyż przez sądy zajmowany jest od 1922 roku. Sędziowie podkreślają, że sporo wydano już modernizację dachu i ogrzewania, a prace mające na celu przystosowanie budynku dla osób niepełnosprawnych, zostały wstrzymane w związku z planowaną zmianą siedziby.
- Do wiadomości publicznej do chwili obecnej nie przekazano powodów, dla których stwierdzono, że budynek ten jest nieprzydatny dla Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach. Brak też komunikatów o planach co do przyszłości tego budynku, co budzi naszą szczególną troskę o zachowanie wartości historycznej i funkcjonalnej tego obiektu - czytamy w uchwale katowickich sędziów.
- Sędziowie w tej uchwale deklarują wolę pozostania w tym budynku, natomiast, mimo przeprowadzonych w nim dosyć znaczących remontów, jest niestety nie tylko niewystarczający, ale jest też nieprzystosowany dla osób z niepełnosprawnościami. W związku z tym, analizując te wszystkie kwestie wzięto pod uwagę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zakup budynku, który pomieści cały Sąd Rejonowy Katowice-Zachód - wyjaśnia Wiesława Namirska.
Kością niezgody są też miejsca parkingowe
Obok różnicy zdań dot. potrzeb katowickiego sądu, spór toczy się zwłaszcza wokół dostępu do miejsc parkingowych.
- Rozmowy z Miastem Katowice dotyczące możliwości zapewnienia miejsc parkingowych dla pracowników, interesantów, konwojów, którymi Sąd w dotychczasowych lokalizacjach dysponuje, prowadzono dopiero po zakupie budynku, bez rezultatu. W rezultacie przeniesienie do nowego budynku pogorszy warunki pracy. Obecnie część pracowników sekretariatów sygnalizuje zamiar zmiany miejsca pracy po zmianie siedziby Sądu, co nie jest zaskakujące, jeżeli uwzględni się, że część z nich mieszka poza Katowicami - przekonują sędziowie w uchwale.
Problemem ma być też sąsiedztwo Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, ponieważ "powoduje to utrudniony dojazd do nowej lokalizacji, w tym także dla interesantów".
- Na pewno musi to zostać rozwiązane także ze strony miasta, ponieważ obywatele poza komunikacją miejską, muszą mieć zapewnione takie miejsca w nieodległej lokalizacji - mówi Wiesława Namirska. - Ufam, że spotka się to ze zrozumieniem ze strony władz, wobec możliwości, jakie są w tamtym rejonie - dodaje.
Miasto w tej kwestii zwróciło się do Sądu Rejonowego Katowice-Zachód prośbą o ponowne skierowanie wniosku bliżej terminu zmiany siedziby.
- W związku z informacją, że zmiana siedziby planowana jest najwcześniej na 2028 rok, po wykonaniu remontu i adaptacji gmachu, Miasto zwróciło się do Prezesa Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach z prośbą o ponowne skierowanie wniosku dotyczącego wyznaczenia na potrzeby Sądu Rejonowego Katowice-Zachód miejsc postojowych z trzymiesięcznym wyprzedzeniem w odniesieniu do planowanej daty uruchomienia nowej siedziby sądu - informuje Sandra Hajduk, rzeczniczka prasowa miasta Katowice.
W gmachu prowadzone już są prace remontowe, choć na razie nie wiadomo jeszcze kiedy i czy w ogóle przeprowadzka dojdzie do skutku. Jak tłumaczy rzeczniczka Sądu Apelacyjnego, podjęcie petycji przez sędziów inicjuje nowy proces postępowania.
- Decyzje pani prezes Sądu Apelacyjnego i Ministerstwa będą dopiero zapadały, przy uwzględnieniu treści tej uchwały - kończy Wiesława Namirska.
Nie przeocz
- Lato w górniczym Jastrzębiu-Zdroju w PRL. Mamy kolorowe zdjęcia z 1979 roku
- Te fotoradary na Śląsku robią najwięcej zdjęć. Rekordzista "złapał" 6 tys. kierowców
- Oto 15 szkół w Śląskiem z najgorszymi wynikami matur 2024. Poniżej 50% zdawalności
- Jarmark u Babci Anny na Nikiszowcu. 170 wystawców i atrakcje dla całych rodzin
Musisz to wiedzieć
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?