Sąd orzekł: Antoni Szlagor, burmistrz Żywca, nie był tajnym współpracownikiem SB

O wczorajszym wyroku sądu poinformował sam zainteresowany.

- Dla mnie to jeden z najszczęśliwszych dni w życiu. Sprawiedliwość zwyciężyła - komentował burmistrz Szlagor.
Przypomnijmy, że dwa lata temu katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej zarzucił burmistrzowi kłamstwo lustracyjne i skierował do sądu wniosek o wszczęcie postępowania.

W ocenie prowadzącego sprawę prokuratora materiał dowodowy wykazał bowiem, że burmistrz był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Paweł Góral" i przekazał jej szereg istotnych informacji wykorzystanych operacyjnie.
Antoni Szlagor od samego początku temu zaprzeczał.

- Największą tragedią dla człowieka jest to, jeśli ktoś wmawia mu coś, co nie jest pra-wdą - mówił podczas konferencji prasowej Szlagor. Burmistrz Żywca nie szczędził słów krytyki.

- To, że ta sprawa znalazła się w sądzie lustracyjnym było zleceniem politycznym i nie boję się tego oświadczyć - mówił zdenerwowany burmistrz. I dodawał: - Dziś jestem przekonany, że IPN powinien zostać zlikwidowany w jak najszybszym czasie, bo nie wróci życia wielu oskarżanym osobom, które dopiero sąd uniewinnił. IPN nie jest rzecznikiem interesu publicznego, a jest rzecznikiem byłych pracowników służby bezpieczeństwa, którym daje wiarygodność - mówił Szlagor.

Wczorajszy wyrok jest nieprawomocny. Przedstawiciel oddziału IPN w Katowicach już zapowiedział apelację.

- Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku - powiedział prokurator Andrzej Majcher, naczelnik Biura Lustracyjnego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.

*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar 2014 [DUŻO ZDJĘĆ]
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]