Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądy skazane na powolne procesy

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Przewlekłość postępowań to największa bolączka polskich sądów
Przewlekłość postępowań to największa bolączka polskich sądów Fot. Piotr Hukało
Prawo. Czy rzeczywiście nie da się w Polsce przeprowadzać rozpraw dzień po dniu? Wystarczyłoby zdyscyplinować biegłych, świadków i... pocztę.

Ministerstwo Sprawiedliwości planuje pod koniec września przedstawić projekt zmian Kodeksu postępowania cywilnego.

- Mowa w nim m.in. o tym, że strony postępowania będą zobligowane do działania według wcześniej ustalonego z sędzią planu. Jeśli któraś ze stron nie dostosuje się do harmonogramu, może ponieść konsekwencje. To powinno usprawnić i przyspieszyć przebieg spraw - mówi nam wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.

Przewlekłość postępowań to od wielu lat jeden z największych problemów polskiego sądownictwa. Rozprawy są wyznaczane co kilka miesięcy, dlatego procesy ciągną się latami. Przykłady z innych krajów pokazują, że postępowania można prowadzić nawet dzień po dniu. Np. w Austrii proces Josefa Fritzla, który więził i gwałcił swoje córki w piwnicy, trwał pięć dni.

A w Polsce? Sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” zapewnia, że każdy z sędziów chciałby móc pracować w takim systemie. Twierdzi jednak, że obecnie jest to niemożliwe. Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że rocznie na jednego sędziego przypada ok. 170 spraw.

- Już na początku zmiany systemu nie wiadomo byłoby, które sprawy kończyć jako pierwsze, a które zostawić na koniec. Jeśli więc sprawy na końcu kolejki czekałyby na swój dzień, mogłoby to trwać dwa razy dłużej niż w systemie, gdzie sędzia zajmuje się (lub stara się zająć) każdą z tych wielu spraw - mówi Przymusiński.

Z kolei dr Jacek Sokołowski, ekspert od wymiaru sprawiedliwości z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego zwraca uwagę na to, że w Polsce na czas trwania procesu duży wpływ ma konieczność korzystania z opinii biegłych, a na te trzeba czekać nierzadko miesiącami.

- Wyjściem z takiej sytuacji mogłaby być możliwość sporządzania opinii przez prywatne ośrodki na wnioski stron procesu. Problem w tym, że w naszym kraju brak ośrodków naprawdę niezależnych. Zazwyczaj rzetelność prywatnie sporządzonych opinii jest poddawana w wątpliwość. I nie bez powodu - mówi Jacek Sokołowski.

Ekspert zwraca również uwagę na „archaiczny” system pocztowych doręczeń sądowych.

- Z pewnością komunikację między sądem a stronami procesu i świadkami przyspieszyłaby możliwość wysyłania maili zamiast tradycyjnych listów - dodaje Jacek Sokołowski.

Ekspert uważa, że przyspieszyć prace sądów mogłoby powołanie tzw. sądów pokoju, które zajmowałyby się drobnymi sprawami.

- Takie instytucje działałyby niejako obok sądów i odciążałyby je od spraw mniejszej wagi - dodaje ekspert od wymiaru sprawiedliwości.

Plany powołania sądów pokoju ma Ministerstwo Sprawiedliwości. Na razie nie wiadomo jednak, jak ta instytucja miałaby zostać zorganizowana.

Mec. Paweł Gieras, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie, ostrzega, że rozprawy prowadzone dzień po dniu zamiast przyspieszyć, mogą spowolnić cały proces orzekania.

- Wystarczy np., że w sprawie tzw. wieloosobowej jeden z oskarżonych usprawiedliwi w sposób prawidłowy swoje niestawiennictwo i nie wyrazi zgody na prowadzenie sprawy pod jego nieobecność. Gdy jego niezdolność do stawiennictwa trwa np. tydzień, to w takim przypadku „spadnie” pięć kolejnych terminów. Stawią się np. świadkowie albo biegli, którym będzie trzeba zwrócić koszty stawiennictwa, a w miejsce odwołanych rozpraw i tak trudno będzie w tak krótkim terminie wyznaczyć inne sprawy na wokandę - mówi mec. Gieras.

System prowadzenia rozpraw dzień po dniu stosuje się w praktyce sądów anglosaskich (USA, Wielka Brytania), ale też w innych krajach europejskich, szczególnie tam, gdzie rozprawa odbywa się przy udziale ławy przysięgłych i łatwiej jest „zgrupować” ją w krótszym czasie.

WIDEO: "Królikowski nie ukrywał, że projekty ustaw o sądownictwie bardzo mu się nie podobają"

polskatimes.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sądy skazane na powolne procesy - Dziennik Polski