Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz - Zagłębie Sosnowiec 1:1 RELACJA, WYNIK Zagłębie prowadziło, ale po przerwie rozpaczliwie broniło remisu

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
Sandecja Nowy Sącz - Zagłębie Sosnowiec
Sandecja Nowy Sącz - Zagłębie Sosnowiec Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
W meczu 29. kolejki Fortuna 1. Ligi Zagłębie Sosnowiec zremisowało w Nowym Sączu z Sandecją 1:1 (1:0). Sosnowiczanie prowadzi do przerwy, jednak w drugiej połowie dało się zepchnąć do obrony. Tylko dzięki świetnej postawie bramkarza Krystiana Stępniowskiego skończyło się na stracie jednej bramki.

Zagłębie ostatnio przegrało u siebie z Odrą Opole 1:3 i w składzie na mecz z Sandecją nastąpiły cztery zmiany. Jedna z nich wynikła z kartek, za Markasa Benetę Dawid Ryndak, natomiast w bramce kontuzjowanego Kacpra Chorążkę zastąpił Krystian Stępniowski. Trener Krzysztof Dębek dał też szansę gry od początku Kacprowi Łopacie i Wojciechowi Słomce. Sosnowiczanie wyszli na mecz z Sandecją w polskim składzie.

Pierwszą okazję mieli gospodarze. W 7. minucie Damian Chmiel przedarł się w pole karne, uderzył z ostrego kąta i Stępniowski odbił piłkę. Po tej akcji goście przejęli inicjatywę. Z daleka uderzył Filip Karbowy i po rykoszecie mieliśmy rzut rożny. Szymon Pawłowski zagrał przed pole karne, Karbowy tym razem huknął z dystansu korzystając z wolnego miejsca i Daniel Bielica w 12. minucie wyciągał piłkę z siatki.

Mimo upalnego słońca piłkarze żwawo poruszali się po boisku. Zabrakło jednak klarownych sytuacji i do przerwy wynik nie uległ zmianie.

W 49. minucie jakimś cudem Zagłębie nie straciło bramki. Najpierw Stępniowski obronił główkę z bliska Dominika Kuna, następnie sparował dobitkę Kamila Ogorzałego, na koniec Mateusz Gabrych z kilku metrów strzelił nad poprzeczką! W 63. minucie po rogu tuż koło słupka głową uderzył Michal Piter-Bućko. Minutę później Radosław Kanach trafił w poprzeczkę, potem bramkarz Zagłębia obronił strzał Walskiego. Zrobiło się gorąco!

Napór Sandecji przyniósł efekt w 73. minucie. Stępniowski odbił piłkę po rzucie wolnym Walskiego, jednak gdy zza pola karnego strzelił Kun nie zdołał już zapobiec nieszczęściu, choć sięgnął piłki.

Zagłębie w 80. minucie wreszcie zagroziło bramce gospodarzy. Bielica sparował piłkę posłaną z wolnego przez Karbowego i obronił dobitkę Patryka Mularczyka. Po drugiej stronie boiska Stępniowski wyłapał piłkę, gdy główkował Adrian Danek. W 90. minucie bramkarz Zagłębia wybił piłkę na róg po strzale z wolnego Walskiego.

Sandecja Nowy Sącz - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Filip Karbowy (12), 1:1 Domik Kun (73)

Sandecja: Bielica - Chmiel, Basta, Szufryn, Piter-Bućko, Kun - Kuźma (46. Gabrych), Kanach, Walski - Ogorzały (70. Danek), Korzym (46. Klichowicz).

Zagłębie: Stępniowski - Ryndak, Polczak, Łopata, Grzelak (65. Mularczyk) - Szwed, Karbowy, Babiarz (78. Hołota), Słomka (53. Nawotka) - Pawłowski, Piasecki.

Żółte kartki: Walski, Gabrych - Słomka

Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)

Bądź na bieżąco i obserwuj

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Nie przeocz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo