Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja - Podbeskidzie 0:1. Efekt Smyły zadziałał. Podbeskidzie wraca do walki o baraże

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Bramka Giorgiego Merebaszwilego dała Podbeskidziu bezcenne zwycięstwo w Nowym Sączu
Bramka Giorgiego Merebaszwilego dała Podbeskidziu bezcenne zwycięstwo w Nowym Sączu Szymon Jaszczurowski / TS Podbeskidzie
W czwartkowym meczu 30. kolejki Fortuna 1. Ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała wygrało na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. Jedyną bramkę zdobył pod koniec pierwszej połowy Giorgi Merebaszwili. Górale w debiucie trenera Mirosława Smyły przełamali serię jedenastu kolejnych spotkań bez zwycięstwa.

Zatrudniony przez Podbeskidzie w roli "strażaka" Mirosław Smyła zapewniał, że ma prosty plan na ostatnie pięć meczów sezonu: zachować to, co w grze Górali funkcjonowało do tej pory dobrze oraz poprawić to, co szwankowało. Doświadczony trener nie zmarnował ani minuty z 48 godzin pracy z nowym zespołem i osiągnął swój cel - po 11 kolejkach bez zwycięstwa Podbeskidzie wygrało w Nowym Sączu swój pierwszy mecz w 2022 roku i jakimś cudem wciąż liczy się w wyścigu o udział w barażach o awans do ekstraklasy.

W tygodniach poprzedzających zwolnienie trenerów Piotra Jawnego i Marcina Dymkowskiego Podbeskidzie nie sprawiało wrażenia drużyny, która potrzebuje motywacji. Choć Górale śrubowali swój własny rekord meczów bez wygranej w jednej rundzie, to w większości spotkań przeważali nad rywalami i stwarzali mnóstwo szans do zdobycia bramki. Z całą pewnością potrzebowali jednak nowego pomysłu na to, jak poprawić swoją kulejącą skuteczność. Smyła nie dokonał więc rewolucji w składzie ani w ustawieniu, ale nakazał swoim zawodnikom grać bardziej bezpośrednio, a czasem ustawiać się niżej i grać z kontrataku lub długimi piłkami.

Długo wydawało się, że efekt wysiłków bielszczan będzie taki sam jak w poprzednich spotkaniach, bo mimo przewagi nie potrafili wykorzystać kilku niezłych szans do objęcia prowadzenia. Pod koniec pierwszej połowy o swoich umiejętnościach przypomniał jednak Giorgi Merebaszwili. Widząc jak jego koledzy znów próbują wjeżdżać z piłką do bramki, wziął sprawy w swoje ręce i z ponad dwudziestu metrów huknął nie do obrony dla bramkarza Sandecji. Podbeskidziu wreszcie dopisało tym samym szczęście - prowadziło, choć oddało tylko jeden celny strzał.

Aż trudno w to uwierzyć, ale po raz pierwszy od listopada bielszczanie byli w sytuacji, w której na tablicy wyników wyświetlał się korzystny dla nich wynik. I czuli się w niej bardzo komfortowo. Gospodarzom, mimo aż trzech zmian w przerwie, brakowało kreatywności, a bliżej zdobycia kolejnej bramki było Podbeskidzie. Niezłych szans nie wykorzystali Merebaszwili i Joan Roman, ale nie mogło się to zemścić, bo Górale kontrolowali przebieg gry i pozwalali przeciwnikowi na niewiele. Jedyny groźny strzał z dystansu Łukasza Zjawińskiego wybronił Matvei Igonen.

Efekt Smyły zadziałał. Trener znany z wychodzenia obronną ręką z beznadziejnych sytuacji poprowadził Podbeskidzie do pierwszego zwycięstwa od 159 dni i przywrócił je do walki o awans. Batalia o miejsce w barażach zapowiada się pasjonująco.

Sandecja Nowy Sącz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1(0:1)

Bramka: 0:1 Giorgi Merebaszwili (45)

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz - Kornel Osyra, Dawid Szufryn, Kamil Słaby - Łukasz Kosakiewicz (46' Rafał Kobryń), Bartłomiej Kasprzak (46' Damian Chmiel), Michał Walski (75' Damian Nowak), Maissa Fall, Damir Šovšić (46' Gershon Koffie), Tomasz Nawotka - Łukasz Zjawiński.

Podbeskidzie: Matvei Igonen - Ezequiel Bonifacio, Daniel Mikołajewski, Julio Rodríguez, Jeppe Simonsen, Titas Milašius (46' Konrad Gutowski) - Joan Román (81' Yiğit Emre Çeltik), Mathieu Scalet, Dominik Frelek, Giorgi Merebaszwili (90' Kacper Wełniak) - Kamil Biliński.

Żółte kartki: Kosakiewicz, Słaby, Chmiel - Merebaszwili, Bonifacio.
Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn).

Mecz bez udziału publiczności

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera