Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanktuarium św. Walentego w Bieruniu po renowacji. Błyszczą złocenia, blask odzyskały odnowione ołtarze

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Drewniany kościółek św. Walentego w Bieruniu wzmiankowany jest w dokumentach z 1628 r., ale mógł powstać w latach 1623-1626. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Drewniany kościółek św. Walentego w Bieruniu wzmiankowany jest w dokumentach z 1628 r., ale mógł powstać w latach 1623-1626. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Jolanta Pierończyk
Sanktuarium św. Walentego w Bieruniu przeszło renowację i konserwację. Błyszczą złocenia, blask odzyskały odnowione ołtarze, rzeźby i obrazy oraz stacje Drogi Krzyżowej. W tak odświeżonej świątyni jeszcze przyjemniej niż wcześniej będzie uczestniczyć we mszach i nabożeństwach odpustowych. Warto też wiedzieć, że po remoncie w sanktuarium msze są odprawiane codziennie: od poniedziałku do piątku o godz. 8, w niedziele - o 8.30, w soboty - o godz. 10.

Remont sanktuarium św. Walentego w Bieruniu trwał około pięciu lat (2017-2022) i pochłonął ok. 2 mln zł, z których połowa to dotacja unijna.

Europejski projekt opiewał na 1,2 mln zł, z czego 200 tys. zł to wkład własny parafii. Obejmował on remont ścian, stolarki okiennej za ponad 100 tys. zł, odnowienie witraży (100 tys. zł) i ścieżek wokół sanktuarium (200 tys. zł), a nawet zainstalowanie systemu mgły wodnej (400 tys. zł). Udało się nam zdobyć pieniądze za poszerzenie go o przedsionek i zakrystię, które też trzeba było odnowić. Projekt nie obejmował jednak ruchomalii (czyli np. ołtarzy bocznych czy ambony), na które musieliśmy pozyskać dodatkowe pieniądze. Wsparły nas urzędy marszałkowski, powiatowy i gminny. Renowacja ołtarzy bocznych kosztowała po 100 tys. zł, 100 tys. zł wydaliśmy na renowację ambony, remont figur świętych Jana Kantego i Jana Nepomucena też kosztował ok. 100 tys. zł. Na renowację stacji Drogi Krzyżowej pozyskaliśmy 70 tys. zł z urzędu marszałkowskiego, do których oddaliśmy 70 tys. zł z własnych funduszy - wymienia ks. Michał Anderko, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Bieruniu i kustosz sanktuarium św. Walentego.

Do tego trzeba jeszcze doliczyć 75 tys. zł od KGHM Polska Miedź na oświetlenie zewnętrzne. Trzeba też dodać wydatek na nowe meble do zakrystii, bo tego projekt główny już nie obejmował. W jego zakres wchodziły tylko podłoga i boazeria, meble już nie.

Tydzień przed odpustem na swoje miejsce w przedsionku wróciła odnowiona płaskorzeźba z 1947 r.

Pozostaje jeszcze zakup sediliów (krzesła przy ołtarzu dla odprawiającego mszę oraz służby liturgicznej), a także ławek.

- Na ławki w sanktuarium przeznaczyliśmy tegoroczną ofiarę kolędową - mówi ks. Michał Anderko.

Podczas remontu sanktuarium udało się też wyremontować dawną kostnicę na cmentarzu, który w całości jest wpisany do rejestru zabytków. Remont kostnicy pochłonął 260 tys. zł. Na tę kwotę złożyły się powiat, miasto i parafianie.

- Zabezpieczyliśmy fundamenty i rozsypujące się mury, wymieniliśmy więźbę dachową i dachówki. Okna i drzwi wykonał ten sam stolarz, który pracował przy sanktuarium. Zastanawiamy się nad wykorzystaniem tego obiektu nad multimedialną prezentacją historii cmentarza, gdzie znajdują się groby m.in. powstańców śląskich, ofiar II wojny światowej, moich poprzedników... - mówi proboszcz.

Sanktuarium św. Walentego w Bieruniu ma prawie 400 lat

Nieznana jest data poświęcenia kościoła św. Walentego w Bieruniu. Wiadomo jedno: w 1628 r. już był, funkcjonował. Jak podaje Wikipedia, ta data zawarta jest w sprawozdaniu wizytacyjnym ostatniego ewangelickiego dziekana pszczyńskiego, Johanna Hoffmanna. Według niego sanktuarium powstało najprawdopodobniej w latach 1623–1626, gdy kościół św. Bartłomieja znajdował się w rękach protestantów (do 1645 r.). Można więc uznać, że zbliżamy się do 400-lecia tej świątyni.

Warto natomiast wiedzieć, że kanonizacja Walentego odbyła się w 1496 r. Jego kult zaczął rozpowszechniać się w średniowieczu, kiedy wierni zaczęli pielgrzymować do Rzymu, w którym został pochowany. W całej Polsce są 22 parafie pod wezwaniem św. Walentego, na tej liście nie ma ani Bierunia (bo sanktuarium należy do parafii św. Bartłomieja), ani Chełmna słynącego z bodaj najstarszych relikwii św. Walentego (są to relikwie cząstki głowy świętego w kościele farnym Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny; relikwiarz pochodzi z 1630 r., a ufundowała go księżna Jadwiga Działyńska).
Bierunia nie ma też na liście miejsc, w których można oddawać cześć relikwiom św. Walentego. Mówi się tylko o wspomnianym Chełmnie na Kujawach oraz Krakowie, Poznaniu, Rudach Wielkich i Jasnej Górze, ale Bieruń relikwie też ma. Ich autentyczność stwierdza dokument z 28 lutego 1961 r. Od tego czasu co roku 14 lutego rzesze wiernych na kolanach przechodzą wokół ołtarza głównego i całują relikwie św. Walentego.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera