– Zapowiada się ogromny przełom technologiczny, który sprawi, że postępowania sądowe staną się w stu procentach obiektywne – wyjaśnia mecenas Daniel Reck z kancelarii adwokackiej Duraj Reck i Partnerzy. – Dotychczas bowiem informacjami i danymi dotyczącymi wpływu eksploatacji kopalń na powierzchni ziemi dysponowały jedynie zakłady górnicze, czyli… pozwani w sprawach dotyczących odszkodowań.
Nowa technologia pozwoli kancelarii poszerzać materiał dowodowy o dane historyczne przebiegu deformacji terenu na danej działce, a także wykazać czy wpływy eksploatacji nadal występują.
To ważna wiadomość, bo szkody górnicze na Śląsku wciąż są bardzo uciążliwe. Tylko w tym województwie kancelaria Duraj Reck i Partnerzy w ciągu ostatnich 3 lat prowadziła ponad 50 postępowań o naprawę szkód, a mieszkańcy otrzymali w sumie ponad 5 mln zł odszkodowań.
– Szacujemy, że dzięki nowej technologii nawet dwa razy więcej poszkodowanych będzie w stanie udowodnić, jak poważnie ich działki dotknięte zostały wpływem działalności eksploatacyjnych kopalń głębinowych – dodaje mecenas.
Satelitarnym monitoringiem obniżeń terenu dla kancelarii zajmuje się firma SATIM Monitoring Satelitarny, założona przez pracowników Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Monitoring będzie wykorzystywany do wykazania, że dany grunt nie jest górniczo „uspokojony” oraz o ile grunt się zapadł i kiedy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?