Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŚDM 2016: Pielgrzymi z różnych zakątków świata dotarli do Częstochowy [ZDJĘCIA]

AKC
ŚDM Częstochowa 2016. Pielgrzymi już w "nowych rodzinach"
ŚDM Częstochowa 2016. Pielgrzymi już w "nowych rodzinach" Fot. Aneta Kaczmarek/Dziennik Zachodni
Francja, Węgry, Indie, Tajwan, Indonezja - autokary z zagranicznymi pielgrzymami, którzy przyjechali do Polski na Światowe Dni Młodzieży - parkowały dziś na parkingach częstochowskich kościołów. My odwiedziliśmy parafię NMP Częstochowskiej, do której przybyły grupy z Francji i Węgier.

Światowe Dni Młodzieży: Pielgrzymi dojechali do Częstochowy

Zmęczeni, ale szczęśliwi pielgrzymi dotarli do celu - do Częstochowy, w której spędzą 5 dni, zanim wyjadą do Krakowa na spotkanie z papieżem. Ich "nowe rodziny" czekały na gości z niecierpliwością. Ta została nieco wystawiona na próbę - grupa francuska spóźniła się ponad 5 godzin.

- Najpierw nasz kierowca zgubił drogę, potem - na granicy francusko-niemieckiej i niemiecko-polskiej długo sprawdzano nasze dokumenty, szczególnie wizy - mówią dwie młode Hinduski. W grupie francuskiej znalazły się bowiem osoby nie tylko z Francji, ale z Indii, Indonezji oraz Tajwanu.

Na pytanie, czy po niedawnym ataku terrorystycznym w Nicei nie bali się przyjechać na ŚDM, nie odpowiadają jednym głosem.

- Ja się nie boję. Jestem tu, bo głęboko wierzę i pragnę uczestniczyć w tym pięknym wydarzeniu. Nie odczuwam strachu, wszystko w rękach Boga. Ufam, że wszystko będzie dobrze - mówi jedna z dziewcząt.

Przysłuchująca się jej wypowiedzi koleżanka ma zupełni inne zdanie. Przyjechała na spotkanie ŚDM mimo strachu i odradzającej jej tę decyzję rodzinie.

- Moi bliscy byli tego dnia w Nicei, przeżyli atak terrorystyczny. Nie chcieli, żebym tu przyjeżdżała. Sama też się boję - przyznaje dziewczyna.

Pielgrzymi spędzą w Częstochowie 5 dni. W poniedziałek rano wsiądą do pociągów, które zawiozą ich do Krakowa.

- W sumie gościmy 70 młodych ludzi. Pierwotnie zgłoszeń było więcej, ale po ostatnich wydarzeniach we Francji wiele osób się wycofało. Goście, którzy nas odwiedzają, zakwaterowani są u 28 rodzin. Chętnych do ich przyjęcia było tak wielu, że w pewnym momencie musieliśmy dziękować części parafian za ich deklarację - mówi ks. proboszcz Ryszard Umański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!