Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serial "Hotel Silesia" od jesieni w TVS ZOBACZ WIDEO Z CASTINGU

Kamila Rożnowska
Dawno na Śląsku nie powstał żaden serial. "Hotel Silesia" wypełni tę lukę? Na casting przyszło sporo potencjalnych aktorów
Dawno na Śląsku nie powstał żaden serial. "Hotel Silesia" wypełni tę lukę? Na casting przyszło sporo potencjalnych aktorów Arkadiusz Gola
Za nami pierwszy casting do śląskiego serialu Hotel Silesia, który jesienią ma pojawić się na antenie TVS. Zajrzeliśmy za kulisy tego przesłuchania.

Kilkanaście osób pochodzących ze Śląska, Zagłębia, a nawet z Małopolski, mówiących gwarą lub nie, mających doświadczenie z filmem lub serialem czy też chcących dopiero zadebiutować na małym ekranie. Właśnie oni postanowili w sobotę spróbować swoich sił w pierwszym castingu do nowo powstającego serialu "Hotel Silesia", który już jesienią miałby pojawić się na antenie TVS. Zajrzeliśmy za kulisy.

Produkcja ma opowiadać historię dwóch braci, którzy spotykają się po latach i okazuje się, że mają wspólny majątek, właśnie tytułowy hotel. Ale już sama nazwa owego hotelu wielu osobom z pewnością nasuwa na myśl nieistniejący już katowicki hotel, znajdujący się przy ul. Piotra Skargi. Jednak jak mówi Gerwazy Reguła, reżyser całego przedsięwzięcia, tytułowy hotel to raczej słowo klucz tego serialu niż konkretna lokalizacja.

Na razie zostanie przygotowanych jedenaście 25-minutowych odcinków serialu. Jeśli produkcja spodoba się publiczności, powstaną również kolejne serie.

Reguła dodaje również, że "Hotel Silesia" będzie kompletnie nową wartością, dlatego ma być zupełnie inny od dobrze znanej "Świętej wojny". Chociaż zaznacza, że nowa produkcja TVS w swojej stylistyce ma być bardziej zbliżona np. do serialu "Ranczo".

Skąd wziął się pomysł na ten serial? Reguła mówi, że na jednym z festiwali filmowych spotkał się z dr. Markiem Bieleckim, dziekanem wydziału aktorskiego Wyższej Szkoły Technicznej i wspólnie doszli do wniosku, że dawno na Śląsku nie powstał żaden film lub serial.

- W związku z tym najwyższy czas, żeby coś takiego zrobić - mówi Reguła. I tak rozpoczęły się poszukiwania osób, które mogłyby się wcielić w serialowe role.
Wśród uczestników sobotniego castingu spotkaliśmy 67-letniego Józefa Krzynówka z Sosnowca, który o przesłuchaniu dowiedział się z "Dziennika Zachodniego". Zresztą, jak sam mówi, dzięki DZ rozpoczęła się jego przygoda z filmem. Bo w zeszłym roku na naszych łamach przeczytał wywiad z Lechem Majewskim, poszukującym statystów do "Doliny Bogów" i udało mu się dostać ten angaż.

- Tak się zaczęło. Wciągnęło mnie to. To dla mnie przygoda życia - mówi sosnowiczanin. Teraz chciałby spróbować swoich sił w "Hotelu Silesia".

O roli w nowej produkcji marzy też Marta Feliksiak, studentka fizjoterapii, tegoroczna finalistka Miss Śląska i Zagłębia. Marta pochodzi z Olkusza, a w Katowicach mieszka od 3 lat. Jak przyznaje, gwarą nie mówi. - Ale chcieć to móc i myślę, że gdyby było trzeba, to bym się nauczyła - dodaje.

Dla 20-letniego Maćka Zagórnego z Mikołowa to był pierwszy casting. Jak dodaje, śląska tematyka jest mu bliska.

- Orientuję się w tutejszej kulturze i myślę, że mniej więcej ją rozumiem. W końcu tutaj się urodziłem, wychowałem i w dalszym ciągu mieszkam - dodaje.

Kolejne przesłuchanie odbędzie się dzisiaj o godz. 14 na Wydziale Mediów, Aktorstwa i Reżyserii Wyższej Szkoły Technicznej w Zabrzu (Park Hutniczy 3).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!