Siatkarze Jastrzębskiego Węgla spotkali się z fanami. Była okazja do zdjęć, autografy
Rozegranym w Turynie spotkaniem w finale Ligi Mistrzów spotkaniem przeciwko ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel zakończył oficjalne zmagania w rozgrywkach sezonu 2022/23. Pucharu Europy jastrzębianie wprawdzie nie zdobyli, lecz i tak minioną kampanię mogą traktować jako udaną.
Jastrzębianie oprócz srebrnych medali Ligi Mistrzów, już wcześniej wywalczyli mistrzostwo Polski. Sięgnęli także po Superpuchar Polski, zaś w Pucharze Polski musieli uznać wyższość jedynie wspomnianej drużyny z Kędzierzyna-Koźla. Jak mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla, klub osiągnął więcej niż zakładano przed rozpoczęciem sezonu.
- Przed tym sezonem stawialiśmy sobie cel: finał Pucharu Polski, Superpuchar, co najmniej medal w PlusLidze i wejście do czwórki Ligi Mistrzów. Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. Nie było zawsze ładnie, nie było zawsze pięknie. Ale najważniejsze, że na tę ostatnią fazę zespół był dobrze przygotowany - zaznacza Adam Gorol, który dodaje, że jeszcze na gorąco po finałowym meczu w Lidze Mistrzów czuć niedosyt, jednak i tak był to najbardziej udany sezon w dziejach klubu z Jastrzębia.
- Po czasie, gdy sytuacja już się uspokoi, dotrze do nas, że to był najlepszy sezon w historii Jastrzębskiego Węgla i jastrzębskiej siatkówki - zapewnia prezes Jastrzębskiego Węgla.
I właśnie za ten najlepszy sezon w historii Pomarańczowych, licznie do hali widowiskowo-sportowej przyszli podziękować im kibice. W ich opinii zakończone rozgrywki były wręcz doskonałe. Fani, których znaczna część również była w Turynie - na co wskazywały charakterystyczne "finałowe" koszulki, jakie otrzymał każdy uczestnik wyjazdu na mecz finałowy Ligi Mistrzów, także odczuwali jednak niedosyt w związku z porażką z ZAKSĄ.
- Sezon prawie, że doskonały. Zawodnicy uzyskali tytuł mistrza Polski, finał Pucharu Polski, tyle zwycięstw we wspaniałym stylu. Jesteśmy wdzięczni za to, co pokazali, za to, co zrobili. Trener i prezes stworzyli wspaniałą drużynę, która nam dała mnóstwo radości i dumy. Możemy tylko podziękować za naprawdę świetny sezon, szkoda jedynie tej porażki w Turynie - mówi Ireneusz Kobyliński z klubu kibica Jastrzębskiego Węgla.
Sympatycy jastrzębian, którzy przyszli zakończyć sezon z zawodnikami Pomarańczowych, mogli wziąć od nich autografy, zrobić sobie z nimi pamiątkowe fotografie, jak również sfotografować się ze wszystkimi medalami i pucharami, które Jastrzębski Węgiel w poprzednich już rozgrywkach, wywalczył.
Nie przeocz
Zobacz także

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?