Oba zespoły do tej pory nie rozpieszczają swoich kibiców. Bielszczanie w tym sezonie nie tylko nie wygrali meczu, ale nie zdobyli nawet punktu. Podopieczni Rostislava Chudika zajmują ostatnie miejsce w tabeli, a jak wiadomo w tym sezonie oznacza to degradację. Siatkarze BBTS nawet nie myślą o tym i zapowiadali, że powoli wychodzą z kryzysu i zaczną punktować.
Początek meczu jednak tego nie zapowiadał. Gospodarze dobrze rozpoczęli, prowadzili 8:2 i praktycznie kontrolowali wydarzenia na boisku. Oba zespołu popełniały jednak koszmarne błędu zarówno w przyjęciu jak i w ataku. Goście w końcówce zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do remisu 24:24, a potem nawet objęli prowadzenie 25:24. Zaczęła się gra na przewagi, prowadzenie przechodziło z jednej na druga stronę, ale żadna z drużyn nie potrafiła zadać tego ostatniego decydującego ciosu.
W końcówce na parkiecie pojawił się Jan Klobucar, Słoweniec, który dołączył do ekipy z Będzina dzień wcześniej. 25-letni siatkarz został sprowadzony by poprawić przyjęcie. - Zdecydowałem się na ten transfer, ponieważ słyszałem o klubie z Będzina wiele dobrego i sądzę, że MKS jest dobrym miejscem na kontynuację mojej kariery - tłumaczył przyjmujący.
BBTS nie wykorzystał kilku piłek setowych, podobnie jak gospodarze. Ostatnie słowo w pierwszym secie należało do MKS i Marcina Walińskiego. Przyjmujący ekipy z Będzina skutecznym atakiem zakończył seta, który trwał aż 42 minuty.
Drugi set był już bardziej wyrównany. Tylko na początki gospodarze prowadzili 7:4, 9:6, potem na tablicy pojawiał się głównie remis. Dopiero w końcówce gospodarze wywalczyli niewielka przewagę i utrzymali ją do końca. Po zmianie stron i dłuższej przerwie do gry wrócili bielszczanie. Siatkarze spod Klimczoka prowadzili od początku do końca i wydawało się, że powalczą o pierwsze zwycięstwo.
Szybko jednak okazało się, ze gospodarze na taki rozwój wypadków nie pozwolą. Wrócili do dobrej gry jaką prezentowali w pierwszym secie. Akcje gospodarzy były szybsze, dokładniejsze i to wystarczyło by odnieść zwycięstow za trzy punkty.
MKS Będzin - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (37:35, 25:19, 21:25, 25:17)
MKS Grzechnik, Araujo, Jordanow, Waliński, Kozub, Ratajczak, Potera (libero) Seif, Klobucar, Przybyła, Faryna
BBTS Macionczyk, Tarasow, Cedzyński, Krikun, Łukasik, Gaca oraz Marek (libero), Peacock, Bucki, Piotrowski, Janeczek, Siek
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
MAGAZYN KIBIC Program sportowy Dziennika Zachodniego
Ford Mustang stanął w płomieniach na DTŚ. Kierowca spłonął. Nic nie dało się zrobić ZDJĘCIA + WIDEO
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Sprawdź, czy masz prawo do rekompensaty za deputat POBIERZ WNIOSEK
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?