Wielki pożar w Bańgowie. Całkowicie spłonął zakład pracy
Dyżurny Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich otrzymał informacje o godzinie 22.38 (we wtorek 2 kwietnia) dotyczącą pożaru w budynku jednorodzinnym przy ulicy Bańgowskiej. Zgłoszenie wpłynęło z numeru alarmowego 112. Gdy strażacy dotarli na miejsce, płomienie sięgały już 3 metrów. Okazało się, że płonie kompleks budynków produkcyjnych przyległych do domu jednorodzinnego.
Zobacz zdjęcia:
Pożar wybuchł w rodzinnym zakładzie pracy przyległym do budynku jednorodzinnego. Na szczęście w środku nikogo nie było. Pracownicy skończyli pracę ok. godziny 15 i od tego czasu zakład był zamknięty. Gdy strażacy dojechali na miejsce zdarzenia całość kompleksu produkcyjnego była objęta już pożarem.
W pierwszej fazie akcji nasze działania polegały na obronie sąsiednich dwóch budynków mieszkalnych oraz garażu, w którym był samochód. Całkowitemu spaleniu uległ warsztat, gdzie znajdowały się też maszyny. Był to zakład przetwarzający tekturę, czyli produkowano tu jakieś opakowania. I był też zakład szklarski. Pożar został zlokalizowany ok. godziny 24, ale sama akcja trwała do godz. 5.07 - tłumaczy kpt, Adam Kołakowski z Komendy PSP w Siemianowicach Śląskich.
W akcji wzięło udział 10 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, a w tym PSP z Siemianowic Śląskich, Katowic, Chorzowa i Będzina. To łącznie 30 strażaków, którzy walczyli w Bańgowie z pożarem.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Teraz zadaniem policji i biegłego będzie ustalenie, dlaczego i w jakich okolicznościach doszło do tego pożaru.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pszczyńskie domy z gliny: Program Dobrze zaprojektowane
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?