Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siemianowickie Wojskowe Zakłady Mechaniczne nie chcą do Bumaru

Paweł Szałankiewicz
W Wojskowych Zakładach Mechanicznych produkowany jest m.in. Rosomak
W Wojskowych Zakładach Mechanicznych produkowany jest m.in. Rosomak Bartłomiej Międzybrodzki
Pracownicy siemianowickich Wojskowych Zakładów Mechanicznych protestują przeciw włączeniu ich zakładu do Grupy Bumar.

- Pod szyldem Bumaru będziemy "spaleni" na światowym rynku zbrojeniowym - uważa Roman Kyzioł, przewodniczący zarządu NSZZ Pracowników Wojska.

O włączeniu WZM do Grupy Bumar mówi się od kilku lat. To część rządowej strategii konsolidacji przemysłu obronnego w latach 2007-2012. Związkowcy Wojskowych Przedsiębiorstw Remontowo-Produkcyjnych piszą w tej sprawie wszędzie, nawet do premiera Donalda Tuska.

- Jednak mało kto nam odpowiedział, w tym premier Tusk - mówi Czesław Banaszek, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność w Wojskowych Zakładach Mechanicznych SA.

Związkowcy uważają, że włączenie świetnie radzących sobie (dzięki wieloletniemu kontraktowi na budowę Rosmaków) WZM ma podreperować budżet Bumaru. Obawiają się przy tym redukcji etatów.

- Już mówi się o zwolnieniu kilku tysięcy pracowników ze wszystkich zakładów, które będą w grupie Bumar - dodaje Bana- szek, który obawia się też przeniesienia zakładu z Siemianowic do Gliwic. - Nie chcemy tego. Chcemy funkcjonować samodzielnie. Nie potrzebujemy pośredników pobierających marże od sprzedaży, bo spowodują wzrost cen i utratę konkurencyjności naszych wyrobów. Straci na tym państwo i WZM - mówi.

Pracownicy w ramach protestu oflagowali budynek zakładu. Myślą o strajku okupacyjnym. Rzecznik prasowy WZM, Michał Rumin, nie chciał udzielić nam komentarza w tej sprawie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera