Sierż. szt. Grzegorz Czech nie żyje. Policjant z Bielska-Białej zmarł po ciężkiej chorobie. "Był znakomitym towarzyszem na służbie"

Społeczność śląskiej policji poniosła ogromną stratę. W wieku 38 lat zmarł sierż. szt. Grzegorz Czech, policjant z Bielska-Białej, gdzie pełnił służbę w Samodzielnym Pododdziale Prewencji Policji. Informację o zdecydowanie przedwczesnej śmierci funkcjonariusza podała Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.

- Z głębokim żalem zawiadamiamy, że wczoraj (20.05 - przyp. red) przed południem, po ciężkiej chorobie, w wieku 38 lat zmarł nasz Przyjaciel i Kolega sierż. szt. Grzegorz Czech - poinformowała bielska KMP.

Sierż. szt. Grzegorz Czech zmagał się z ciężką chorobą. Osierocił dwoje małych dzieci - synów - w wieku 4 i 6 lat. Wszyscy zgodnie podkreślają, że śmierć policjanta to ogromny cios. W trakcie pełnionej służby w bielskiej policji, mundurowy dał się poznać jako osoba nieustannie gotowa nieść pomoc.

- Grzegorz był znakomitym i pewnym towarzyszem na służbie. Zawsze odpowiadającym na prośby o pomoc i wsparcie, otwarty na potrzeby innych, niezawodny kompan codziennych zadań - mówią o zmarłym policjancie jego koledzy ze służby.

Bliskim zmarłego stróża prawa, śląska policja oraz jego jednostka z Bielska-Białej przekazała wyrazy współczucia. - Kierownictwo Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Dowódca Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej, młodszy inspektor Dariusz Fajferek w imieniu swoim oraz policjantów i pracowników bielskiego pododdziału składają rodzinie naszego Kolegi Grzegorza i jego bliskim najszczersze kondolencje, oraz wyrazy głębokiego współczucia - przekazała kondolencje śląska policja.