Silesia Finezja, czyli najdziwniejsze nazwy osiedli

Może i u nas nie ma jeszcze takich językowych cudów, jak podwarszawskie Płudy Village, może nie powstają, jak we Wrocławiu, osiedla: Lokum di Trevi, Lokum da Vinci, Silence House czy Concerto Verona (buduje Verona Building, więc co się dziwić), nie oznacza to jednak, że naszym deweloperom i inwestorom brak kreatywności. A nawet jeśli ona zawiedzie, można liczyć na pomoc internautów.

To dzięki jednemu z nich, nowy budynek biurowy powstający w Katowicach przy alei Roździeńskiego nazywać się będzie Silesia Star. Prosto, ładnie i nowocześnie, prawda? Fakt, "Silesia Finezja Golden Byznes…" byłoby bardziej spektakularne. Z drugiej strony, nikomu nie przyszło do głowy, by użyć słowa "Plaza", a to już duży sukces.

Pola Negri House kontra Osiedle Heraklesa

Plaz mamy w regionie więcej niż plaż, bo w Katowicach stoi budynek Millenium Plaza (przy autostradzie A4), a w Sosnowcu i Rudzie Śląskiej działają centra handlowe opatrzone tym szlachetnym określeniem.

Punkty obowiązkowe to również: "Park" (vide: Atal Francuska Park - osiedle powstające w Katowicach), "Center" (Silesia City Center, Fashion House Outlet Center i wiele, wiele innych), a w przypadku osiedli i tzw. apartamentowców - wszelkiej maści "Tarasy", "Krużganki" i z angielska - "Residence" czy "House". W Mysłowicach można zamieszkać w jednej z Jastruna Residence, zaś w Sosnowcu jeszcze bardziej przeciągnąć strunę i znaleźć swoje miejsce we wszechświecie na jednej z kondygnacji Pola Negri House. Co na to ustawa o języku polskim?

Nazwa osiedla powinna wizualizować w głowie przyszłego lokatora widok ogniska domowego, zapach placka z jagodami krojonego przez żonkę na tarasie i głosy dziatwy figlującej wśród szumiących wierzb. To dlatego w Katowicach mamy Konwaliową Dolinę, w Bytomiu - Srebrne Stawy (złoto, srebro i platyna to standard; w Bielsku na przykład świeci się Złote Wzgórze), w Gliwicach - Osiedle Bursztynowe, w Częstochowie - Osiedle Heraklesa. A stajnia Augiasza blisko?
Kukurydziane Łany Millennium Residence

Zachęceni nieskrępowaną fantazją budowniczych naszych miast, postanowiliśmy sami trochę pomarzyć i zastanowić się, jak brzmiałyby stare, niemodne dziś nazwy dzielnic czy budynków stawianych w innych, zapomnianych czasach.

Silesia Star, która powstaje przy Roździeńskiego, została zainspirowana pobliskim osiedlem popularnie zwanym "Gwiazdami". Dziś żadne gwiazdy by nie przeszły. Silesia Star Towers Apartamenty Katowice - tak jest znacznie lepiej. Osiedle Tysiąclecia? Kukurydziane Łany Millennium Residence Garden (to pojemna nazwa: kukurydze i tysiąclecie - zgadza się?). Katowicki Drapacz Chmur? Black Gold Modern Tower (czarne złoto i wszystko jasne).

Osiedle Zagórze w Sosnowcu? Silver Mountain Zagórskie Gniazda. Bytomski Bobrek można by też jakoś ocieplić: Bobrowe Jary Family Asylum Bytom. Albo Chorzów Batory: Królewska Przystań Batory Mansion. W Rudzie Śląskiej wszystkim z pewnością opatrzyło się mieszkanie "na Goduli". Nie bójmy się więc marzyć z rozmachem: Karol Godula Silesian Rockefeller Houses (w końcu kim, jak nie Rockefellerem był nasz Godula...).

Komuś źle się kojarzą świętochłowickie Lipiny? Dziś nikt tak banalnie nie nazwałby tej dzielnicy. Domostwo Lipowa Arkadia Bajkowe Knieje. Jeszcze wizyta w Gliwicach: Sikornik aż prosi się o lifting tytularny. Siedlisko Sikorowa Ostoja Dream Forest.

A teraz na poważnie: niedawno przez całą Polskę przetoczyła się dyskusja o szyldach na ulicach naszych miast. Może czas zacząć podobną na temat nazywania nowych osiedli i budynków.

ZAPROPONUJCIE WŁASNE NAZWY ZNANYCH OSIDLI. NAPISZCIE W KOMETARZACH

*Nietypowe zjawisko! Tatry, Babia i inne góry widziane z Katowic i Sosnowca [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Klubowa Mapa Województwa Śląskiego już działa! [ZOBACZ, GDZIE SIĘ BAWIĆ]
*KATOWICE, SOSNOWIEC, BĘDZIN i CZELADŹ Z LOTU PTAKA [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Zakaz palenia węglem w piecach: Ile to będzie nas kosztowało? [SZOKUJĄCE WNIOSKI]