Dach runął pod koniec stycznia 2006 roku zabijając 65 osób. Zawezwanie do próby ugodowej EEEL trafiło do sądu w Chorzowie, ale nie zostało wczoraj rozpoznane z powodów formalnych. Prokuratoria Generalna, która reprezentuje Skarb Państwa, wytknęła pełnomocnikowi procesowemu EEEL, że jego plenipotencje nie są kompletne i braki trzeba uzupełnić. Sąd podzielił tę opinię i odroczył sprawę.
Spółka EEEL jest zarejestrowana na Cyprze i ma w MTK 51 proc. udziałów. Pozostałe należą do gminy Katowice - 18 proc. Skarbu Państwa - 14 proc., katowickiego "Spodka" - 10 proc. i pomniejszych udziałowców. Przed sądem EEEL reprezentuje mec. Grzegorz Słyszyk. Zawezwanie do ugody uzasadniał tym, że MTK tylko dzierżawił grunty należące do Skarbu Państwa, a więc także zawalona hala należała do właściciela ziemi. Państwo polskie odpowiada więc za skutki tragedii sprzed trzech lat. Hala warta była ponad 20 mln. zł i na tyle cypryjska spółka wyliczyła swoje szkody.
- EEEL zdaje się w ogóle nie pamiętać, że to MTK zbudowała ten pawilon wystawienniczy w 2000 roku i przez cały czas go użytkowała - przypomina Wojciech Dachowski z Prokuratorii Generalnej. Dodaje, że Skarb Państwa nie zamierza iść na ugodę, uważa roszczenie za bezpodstawne. Podobne stanowisko zajmuje w sporach z osobami prywatnymi poszkodowanymi w wyniku tej tragedii. Do sądów trafiło ponad 200 zawezwań do próby ugodowej. Do żadnej mediacji Skarb Państwa nie przystąpił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?