Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skazany za zabójstwo żony były policjant Marek. G, czeka na wyrok Sądu Najwyższego w sprawie kasacji

Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
W środę 5 maja w gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie odbyła się rozprawa w sprawie kasacji wyroku skazującego dla Marka G. Mężczyzna został skazany za zabójstwo żony. Sprawą zaginięcia Anny Garskiej z Czeladzi, a później śledztwem, żyła cała Polska. Sąd Apelacyjny w Katowicach skazał G., byłego policjanta, na 25 lat więzienia, podwyższając tym samym wyrok sądu pierwszej instancji.

W 2019 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach skazał Marka G., byłego policjanta, za zabójstwo żony. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że to G. pozbawił życia Annę Garską. Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z 2018 roku. Sędzia jednak podwyższył karę skazanemu z 15 na 25 lat pozbawienia wolności.

Obrońcy Marka G. wnieśli o kasację wyroku skazującego. 5 maja przed południem w gmachu Sądu Najwyższego odbyła się rozprawa kasacyjna, wyrok jednak zostanie ogłoszony dopiero 13 maja.

Zobacz koniecznie

Annę Garską widziano ostatni raz żywą 7 lipca 2012 roku. Dwa dni później mąż zgłosił jej zaginięcie. Kobieta nie stawiła się na planowaną operację wycięcia migdałków. Zdaniem śledczych nie odeszła od męża po kłótni, a została przez niego zabita, ponieważ ten miał romans z koleżanką z komendy. Proces poszlakowy trwał ponad dwa lata. Sąd Okręgowy w Katowicach uznał Marka G. za winnego zabójstwa żony i skazał go na 15 lat pozbawienia wolności. Ponadto były funkcjonariusz miał m.in. korzystać z policyjnych baz danych, chociaż nie było do tego podstaw prawnych. G. uniewinniono natomiast od zarzutu usiłowania podżegania byłej kochanki do składania fałszywych zeznań.

Musisz to wiedzieć

Według ustaleń Sądu Okręgowego w Katowicach Marek G. zamordował żonę 7 lipca 2012 roku, pomiędzy godziną 22.30 a 23. Atak musiał być nagły (np. uderzenie, złapanie za szyję). Według sądu nie można wykluczyć, że do zdarzenia doszło w łazience (mają o tym świadczyć ślady krwi i wymienione dywaniki). Sąd uznał, że oskarżony miał motyw - narastający konflikt z żoną, romans z koleżanką z komendy oraz strach o utratę praw rodzicielskich do córki w przypadku rozwodu. Był to jednak proces poszlakowy. Do tej pory nie znaleziono ciała Anny Garskiej.

Nie przeocz

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera