Skoczów: Radzieckich żołnierzy pochowają z honorami

Znalezisko przy DK 81

Ludzkie szczątki znaleziono podczas robót prowadzonych przy drodze krajowej nr 81 w Ochabach. Zauważył je operator koparki robiący wykop pod studzienkę chłonną. Prace ziemne wstrzymano, a o znalezisku przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad powiadomili policję. Cieszyńska prokuratura rozpoczęła śledztwo.

Sołtys Ochab Maciej Bieniek nie krył w kwietniu zaskoczenia. Tłumaczył, że "Generalna" robiła przy dwupasmówce do Wisły studnię chłonną, bo po każdym większym deszczu przed miejscowym sklepem tworzyło się rozlewisko.

- Walczyliśmy o tę inwestycję od dawna, a tu taka sytuacja - mówił Bieniek. Dodał jednak, że szybko zrobił "zwiad" po wsi, pytając o ludzkie szczątki na Kamieńcu. - Interesowało mnie, kto co pamięta i szybko się okazało, że rzeczywiście kiedyś w tym miejscu była mogiła żołnierzy radzieckich. Po wojnie ciała ekshumowano, ale widać nie wszystkie - tłumaczył.

Wersję o zbiorowej mogile potwierdza również Karol Kajzer, autor monografii Ochab.

- To była taka piramidalna budowla z gwiazdą na górze, cała pomalowana na czerwono. Czasami podobne można spotykać na starych zdjęciach. Ponoć spoczywało tam 38 żołnierzy. Postument został zlikwidowany prawdopodobnie w 1952 roku, kiedy ludzkie szczątki ekshumowano do Bielska-Białej - mówi Kajzer.

Spoczną obok innych

"Wojenną" wersję potwierdzają również specjaliści. Biegły patomorfolog uznał, że niekompletne szkielety leżą w ziemi od co najmniej 60 lat.

W czerwcu rzecznik bielskiej Prokuratury Okręgowej Małgorzata Borkowska poinformowała, że z ustaleń śledczych wynika, iż na początku lat 50. minionego stulecia szczątki zostały ekshumowane i pochowane w zbiorowej mogile na cmentarzu w Skoczowie. Dziś wiadomo jednak, że ekshumacja nie była dokładna.

"Ziemia kopana była ręcznie, a wydobyte szczątki, głównie czaszki, umieszczano w drewnianych trumnach i pochowano na cmentarzu. (…) Szczątki pozostały w ziemi z powodu niedokładnie przeprowadzonej ekshumacji" - poinformowała rzecznik prokuratury w komunikacie.

Honory na pewno będą

Okazało się również, że odnalezione w kwietniu kości należą do co najmniej 14 osób. Wszystkie zostały skremowane, a ich pochówek odbędzie się 9 lipca o godz. 11.00 na cmentarzu przy ul. Stalmacha w Skoczowie. Tam od ponad pół wieku znajduje się już mogiła, w której spoczywa 94 żołnierzy radzieckich poległych wiosną 1945 r. i czterech żołnierzy polskich, którzy zginęli we wrześniu 1939 r.

- Szczątki radzieckich żołnierzy z Ochab zapewne trafiłyby na duży cmentarz wojskowy w Bielsku-Białej. Uznano jednak, że lepiej pochować ich w Skoczowie, bo spoczywają już u nas ich wojenni koledzy - tłumaczy Dariusz Heczko, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich i Obronnych Urzędu Miejskiego w Skoczowie.

W uroczystości wezmą udział duchowni prawosławny, katolicki i ewangelicki, a także kapelan wojskowy.

- Taki pochówek odbędzie się w naszym mieście pierwszy raz od kilkudziesięciu lat, dlatego wspieramy się wiedzą Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Za ich poradą zaprosiliśmy m.in. przedstawicieli ambasad Białorusi, Ukrainy i Federacji Rosyjskiej - stwierdza.

- Oficjalny scenariusz podobnej uroczystości nie istnieje, dostaliśmy jednak również wytyczne od służb wojewody - mówi z kolei burmistrz Skoczowa Janina Żagan i zapewnia, że żołnierze radzieccy zostaną pochowani z wszelkimi honorami. W ich pochówku wezmą udział kompania honorowa 18. Batalionu Powietrznodesantowego z Bielska-Białej, harcerze, kombatanci, nasi samorządowcy i parlamentarzyści, a także przedstawiciele wojewody - wylicza.

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA LIPIEC 2013
*Sławny śląski aktor Jacenty Jędrusik nie żyje [ZOBACZ NAJLEPSZE ROLE]
*Alarmy bombowe w Polsce i na Śląsku. Sprawcy napisali: WYDAJEMY WYROK ŚMIERCI
*Gwałtowne burze na Śląsku. Dramat mieszkańców Pszczyny, Czechowic i Goczałkowic ZDJĘCIA i WIDEO