Skoki Willingen 2018 [TRANSMISJA, NA ŻYWO] PŚ WILLINGEN 2018
Skoki Willingen 2018 [TRANSMISJA, NA ŻYWO] PŚ WILLINGEN 2018
To ostatni sprawdzian formy przed Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pjongczang, więc nic dziwnego, że zawody w Niemczech będziemy oglądać szczególnie uważnie. Puchar Świata gości na skoczni Mühlenkopfschanze od 1995 roku, ale teraz po raz pierwszy zobaczymy na niej turniej Willingen Five.
To zupełnie nowy format w skokach wprowadzony w tym sezonie przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS). Zaliczane będą do niego zarówno wyniki piątkowych kwalifikacji jak i sobotniego oraz niedzielnego konkursu (w sumie pięć skoków - stąd nazwa Willingen Five). Co ciekawe piątkowe kwalifikacje będą dotyczyły obu weekendowych zawodów. Dla zwycięzcy Willingen Five organizatorzy poza regulaminowymi nagrodami FIS przygotowali specjalną premię w wysokości 25 tysięcy euro.
Dodatkowe pieniądze nie wszystkich jednak skusiły. Wiadomo, że do Niemiec nie przyjadą Japończycy, którzy zdecydowali się zorganizować teraz zgrupowanie w Sapporo oraz Austriacy, którzy do igrzysk przygotowywać się będą trenując w Planicy. W zamian za Stefana Krafta i spółkę w Willingen pojawią się zawodnicy austriackiej kadry B.
Pozostałe ekipy, w tym Polacy, zdecydowały się przygotowywać do startu w igrzyskach metodą startową. Trener Stefan Horngacher postanowił zabrać do Niemiec całą piątkę naszych olimpijczyków, a więc Kamila Stocha, Stefana Hulę, Dawida Kubackiego, Macieja Kota i Piotra Żyłę, a skład uzupełnił Jakub Wolny z LKS Klimczoka Bystra, bo w szóstym periodzie PŚ Biało-Czerwonym dalej przysługuje limit sześciu miejsc dla skoczków.
Z przebudowanej w 2000 roku Mühlenkopfschanze Polacy mają bardzo dobre wspomnienia. Adam Małysz nie tylko wygrał tu jeden z konkursów, ale też trzy razy bił rekord tej skoczni, a jego skok z 2001 r., w którym poszybował na odległość 151,5 m na długo zapisał się w pamięci wszystkich fanów narciarstwa.
Od 2005 r. rekord obiektu należy do Fina Janne Ahonenna i wynosi 152 m. Przed czterema laty wyrównał go Słoweniec Jurij Tepesa.
Tę skocznię bardzo lubi Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski wygrał tu obydwa konkursy w 2014 r. przed igrzyskami w Soczi i był najlepszy również rok później. W 2017 r. Biało-Czerwoni w składzie Żyła, Kubacki, Kot i Stoch zwyciężyli natomiast w turnieju drużynowym.
Konkurs w Willingen szczególnie ważny jest właśnie dla Stocha. Polak może bowiem wrócić na fotel lidera PŚ - do prowadzącego Niemca Richarda Freitaga traci tylko cztery punkty, ale przede wszystkim udowodnić sobie i innym, że słaby niedzielny skok w Zakopanem był tylko pechowym wypadkiem przy pracy i nadal jest w wysokiej dyspozycji.
Czasu na ewentualne korekty formy przed igrzyskami już bowiem właściwie nie będzie. Bezpośrednio po zawodach w Willingen polscy skoczkowie wracają do Warszawy, gdzie złożą ślubowanie olimpijskie. Prosto ze stolicy polecą do Korei Południowej, gdzie 8 lutego, a więc dzień przed ceremonią otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjong-czangu, odbędą się kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego na normalnej skoczni. Wyniki uzyskanie w ten weekend w Willingen mogą zadecydować o tym, jaką czwórkę naszych reprezentantów zdecyduje się posłać do boju o olimpijskie medale trener Horngacher.
Program Willingen Five
Piątek
godz. 18 – kwalifikacje do obu konkursów
Sobota
godz. 16 – pierwszy konkurs indywidualny
Niedziela
godz. 10.20 – drugi konkurs indywidualny
Transmisje w Eurosporcie 1, TVP 1 oraz TVP Sport.
Oglądaj Sportowy Magazyn DZ Kibic i naszą sportową zapowiedź weekendu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?