Skończą się porody w wielkiej, czteroosobowej sali. Porodówka w Rybniku do remontu. Miasto dało na ten cel ponad 10 mln zł

10 650 000 zł - to wysokość dotacji, jaką Urząd Miasta w Rybniku przekazał Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu numer 3 w Rybniku. Pieniądze miejskiej przeznaczone są na remont dwóch części lecznicy - oddziału neonatologii oraz traktu porodowego. Wykonawca inwestycji jest już wyłoniony, obecnie trwają prace nad projektem modernizacji. - Do końca maja mamy otrzymać techniczny projekt przebudowy oddziałów. Do połowy listopada mamy mieć gotowy oddział neonatologii, miesiąc później gotowy będzie trakt porodowy. Cała inwestycja musi być zakończona i rozliczona do końca roku - mówi Jarosław Madowicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 3 w Rybniku.

To już drugi raz, kiedy miasto Rybnik przekazuje pieniądze dla szpitala. W zeszłym roku urzędnicy też zadeklarowali wsparcie lecznicy, ale ostatecznie remontu nie udało się rozpocząć, ze względu na fakt iż zaoferowane w przetargu oferty, znacznie przewyższały możliwości finansowe lecznicy i kwotę dotacji. Pieniądze wówczas wróciły do budżetu miasta, a Rada Miasta Rybnika zgodziła się zwiększyć kwotę dotacji z 7 milionów do ponad 10. Szpital z kolei planowany remont podzielił na dwie części. Pierwsza - czyli remont neonatologii oraz traktu porodowego to pierwszy etap, drugi, który ma być realizowany w kolejnych latach obejmuje modernizację oddziału ginekologiczno-położniczego.

- Warunki rynkowe, czyli warunki przetargu sprawiły, iż konieczne było "dopompowanie" kolejnych 3 milionów złotych do wcześniejszej kwoty dotacji. Przekazują te pieniądze chcieliśmy wspomóc coś, co służy mieszkańcom Rybnika i i okolic. Myślę, że był budżet miasta jakoś strasznie nie ucierpi, a my chcemy mieć takie miejsce, gdzie rybniczanie przychodzą na świat, i przychodzą w warunkach bardzo godnych. Liczymy na to, że na wyremontowanym oddziale ten mały rybniczanin otrzyma właściwą opiekę, a mamusie nie będą musiały jeździć po innych szpitalach na Śląsku czy nawet w Polsce, żeby dobrą opiekę i warunki znaleźć - mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

Umowa została podpisana w obecności Anna Jedynak, wicemarszałek Województwa Śląskiego. To Urząd Marszałkowski jest organem założycielskim dla szpitala w Rybniku. - To jest bardzo dobra placówka, bardzo duża jednostka i dlatego cieszy mnie wsparcie miasta dla niej. To pierwsza w historii umowa dotacyjna samorządu miejskiego dla szpitala wojewódzkiego w którym leczą się przecież rybniczanie. Sam oddział neonatologii też jest niezwykle istotny bo będzie zaopatrywał malutkich pacjentów, ich matki, ale także te dzieci które w pierwszych dniach życia potrzebują specjalnej troski - mówi wicemarszałek.

Ważną częścią remontu jest modernizacja traktu porodowego, który na czas prowadzenia robót budowalnych, będzie normalnie funkcjonował. Trakt porodowy zostanie jednak przeniesiony w rejon bloku operacyjnego. - Jedyne utrudnienia mogą polegać na tym, że na czas remontu mogą zostać ograniczone porody rodzinne. Ale to jest kwestia tych kilku miesięcy. Potem pacjentki będą u nas miały wspaniałe warunki - mówi Jarosław Madowicz. - Obecnie mamy salę porodową, która podzielona jest ściankami działowymi, za którymi znajdują się stanowiska do porodów. Po remoncie każda z rodzących będzie miała własny pokój z pełnym zapleczem sanitarnym. Nie zmieni się liczba stanowisk - będą tak jak do tej pory cztery, z tym, że po remoncie w jednej z sal porodowych umieszczona zostanie wanna - dodaje.

W rybnickiej lecznicy nie ukrywają, że z remontem porodówki wiążą spore nadzieje na rozwój i pozyskanie dodatkowych pieniędzy z NFZ. - Będziemy się starali przejść na drugi stopień referencyjności. To się oczywiście nie stanie już w tym roku, ale w kolejnym jest to możliwe. Poza tym mamy nowego ordynatora oddziału ginekologicznego i już widzimy, że tych pacjentek przychodzących do nas do porodu jest więcej niż wcześniej - podkreśla dyrektor.

Kwota dotacji wystarczy na realizację prac budowlanych. Potem jeszcze lecznica będzie potrzebowała ok. 1,5 mln zł na doposażenie oddziałów. - Rozmawiałem na ten temat z panią wicemarszałek, zadeklarowała pomoc w tym temacie - mówi Madowicz.