Skorzystałeś z ustawy abolicyjnej? Możesz mieć problemy z otrzymaniem renty

- Jestem przedsiębiorcą, od kilkunastu lat sam prowadzę fir-mę. Wiadomo, jak jest dzisiaj trudno, gdy dla samego siebie jest się pracodawcą, więc tematem abolicji zainteresowanych jest pewnie wielu przedsiębiorców - mówi mieszkaniec Katowic. - Kilka lat temu zwracałem się do ZUS-u z pytaniem, czy mam płacić składki w sytuacji, w której wówczas się znalazłem.

Urzędnicy poinformowali mnie, że nie muszę. Potem, po wielu miesiącach, ZUS przysłał pismo, że jednak te składki powinienem zapłacić. ZUS wprowadził mnie więc w błąd. Musiałem zapłacić całą kwotę z karnymi odsetkami. Było to ponad 20 tys. zł - wylicza.

Nasz Czytelnik pyta - czy istnieje prawna możliwość odzyskania tych pieniędzy, skoro sprawa dotyczy okresu, w którym dzisiaj ma zastosowanie abolicja?

O wyjaśnienie w tej sprawie poprosiliśmy ekspertów z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Chorzowie.

Kogo to dotyczy

Abolicja dotyczy tych osób, które w latach 1999-2009 nie opłacały obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i wypadkowego.

Obejmuje osoby, które prowadziły lub nadal prowadzą działalność, a także spadkobierców, o których ZUS wydał decyzję o przeniesienie odpowiedzialności za zobowiązania płatnika.

Umorzeniu ulegają również składki zdrowotne i na fundusz pracy.

Sprawdź, jakie są następstwa umorzenia składek na ubezpieczenie

Pan Jan ma 50 lat, jest przedsiębiorcą. Działalność gospodarczą prowadzi nieprzerwanie od 32 lat.

Pan Jan skorzystał z możliwości abolicji i uzyskał umorzenie składek na ubezpieczenia społeczne za okres od
1 czerwca 2003 r. do 28 lutego 2009 roku. Tym samym w całym tym okresie nie podlegał ubezpieczeniom emerytalno-rentowym. Składki za pozostałe lata zostały uregulowane.
W wyniku nieszczęśliwego wypadku lub ciężkiej choroby pan Jan staje się całkowicie niezdolny do pracy i 1 stycznia 2014 r. występuje z wnioskiem o rentę. Aby taką rentę otrzymać, powinien wykazać, że w ostatnim dziesięcioleciu przed złożeniem wniosku o rentę (lub przed datą powstania niezdolności do pracy) ma 5 lat okresów ubezpieczenia.

ZUS bada zatem, ile okresów składkowych i nieskładkowych posiada w okresie od 1 stycznia 2004 r. do 31 grudnia 2013 r. Ze względu na abolicję w czasie od 1 stycznia 2004 r. do 28 lutego 2009 r. przedsiębiorca nie podlegał ubezpieczeniom, zatem jego staż ubezpieczeniowy w ostatnich dziesięciu latach wynosi jedynie 4 lata i 10 miesięcy - okres ten jest za krótki, aby uzyskać prawo do renty.

Warunku dotyczącego posiadania pięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego w ciągu dziesięciolecia poprzedzającego dzień zgłoszenia wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy, nie muszą spełnić osoby, które udowodnią okres składkowy, wymieniony w art. 6 ustawy emerytalnej, wynoszący co najmniej 25 lat dla kobiet i 30 lat dla mężczyzn oraz zostaną uznane za całkowicie niezdolne do pracy.

Sprawdźmy zatem, czy pan Jan spełnia ten warunek. Co prawda nasz przedsiębiorca prowadził działalność od 32 lat, jednak ze względu na umorzenie należności za okres od 1 czerwca 2003 r. do 28 lutego 2009 r. jego łączny staż ubezpieczeniowy wynosi nieco ponad 26 lat.

Pan Jan nie spełnia zatem wymaganych warunków do przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W przypadku jego śmierci, jego rodzina może także mieć trudności z uzyskaniem renty rodzinnej.

*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]