Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skra Częstochowa do końca sezonu będzie grała tylko na wyjazdach?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Lucyna Nenow / Polska Press
Pierwszoligowa Skra Częstochowa poinformowała, że również kolejne mecze rozegra nie u siebie, a na wyjazdach. Niewykluczone, że taki stan rzeczy potrwa do końca sezonu.

Na prośbę Skry Częstochowa beniaminek pierwszej ligi zamiast w roli gospodarza wystąpi w roli gościa w dwóch spotkaniach 15 i 16. kolejki Fortuna 1. Ligi ze Stomilem Olsztyn (30 października) i Puszczą Niepołomice (6 listopada). Także mecz I rundy Fortuna Pucharu Polski z Lechem Poznań zostanie rozegrany nie pod Jasną Górą, a w Wielkopolsce. Formalnym gospodarzem meczu, który odbędzie się 28 września o godzinie 16 będzie Skra. Nieoficjalnie wiadomo, że w tym przypadku decyzję podjął Polsat.

Częstochowianie, którzy zajmują w tabeli dwunaste miejsce, wszystkie siedem dotychczasowych spotkań rozegrali na wyjazdach. Najbliższy mecz, w którym mieli podjąć Arkę, został przeniesiony do Gdyni, ale Skra będzie pełniła w nim rolę gospodarza. Podobną decyzję podjęto odnośnie spotkanie 13. kolejki z GKS Katowice - piłkarze wystąpią na Bukowej.

- Macierzysty stadion Skry nie spełnia wymogów pierwszoligowych. Nie ma odpowiedniej pojemności, sztucznego oświetlenia i podgrzewanej murawy. W tej sytuacji wskazał jako obiekt zastępczy Zagłębie Sosnowiec - mówił przed rozgrywkami Krzysztof Smulski, przewodniczący Komisji Licencyjnej.

Dlaczego więc Skra nie korzysta ze Stadionu Ludowego?

- Awans Skry do Fortuna 1 Ligi był dużym świętem całej częstochowskiej piłki. Naszą intencją było i jest rozegranie pierwszego meczu w Częstochowie, Niestety przedłużający się okres modernizacji odłożył ten mecz w czasie, a my zmuszeni zostaliśmy do zgłoszenia stadionu zastępczego, na który wskazaliśmy Sosnowiec. Cały czas prowadzimy negocjacje z częstochowskim MOSiR-em i czynimy starania, aby móc zagrać w Częstochowie - przyznaje rzecznik klubu, Mariusz Rajek.

Klub jesienią w Częstochowie już na pewno nie zagra. Przed dużym dylematem stanie natomiast przed rundą wiosenną.
- Nie można wykluczyć, że cały sezon rozegramy na takich zasadach, jak obecnie - przyznaje rzecznik Skry. - Być może jednak poszukamy innego stadionu zastępczego.

Ta druga opcja jest jednak niemożliwa ze względu na zasady licencyjne. Prawdziwy problem Skry rozpocznie się jednak w momencie, gdy dobiegnie końca modernizacja Stadionu Miejskiego w Częstochowie.Wtedy wygaśnie pozwolenie na obiekt zastępczy i obecny beniaminek będzie musiał grać na arenie, z której obecnie korzysta Raków Częstochowa. Miasto nie jest jednak przychylne takiemu rozwiązaniu, co przypomina sytuację sprzed lat, gdy z podobnym problemem mierzył się Rozwój Katowice, który poziomem ligowym dorównał GKS-owi.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera