Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sky Brown miała być najmłodszą olimpijką, trafiła do szpitala po koszmarnym wypadku. "Ma szczęście, że żyje"

Stanisław Moneta
Sky Brown
Sky Brown Peter Byrne/Press Association/East News
Sky Brown miała być najmłodszą uczestniczką igrzysk olimpijskich w Tokio. 11-letnia zawodniczka chciała reprezentować Wielką Brytanię w dwóch dyscyplinach: jeździe na deskorolce i surfingu. Po koszmarnym upadku na rampie jej marzenia stanęły pod znakiem zapytania. Brown twierdzi jednak, że nic nie zatrzyma jej przed zdobyciem złota olimpijskiego.

W programie letnich igrzysk olimpijskich w Tokio miały zadebiutować jazda na deskorolce i surfing. W obu tych dyscyplinach chciała reprezentować Wielką Brytanię Sky Brown. Pewnie nie obiłoby się to w mediach szerszym echem, gdyby nie wiek zawodniczki. Ma ona... 11 lat. Na deskorolce zaczęła jeździć w wieku dwóch, a żeby spełniać marzenia przeprowadziła się z Tokio do Nowego Jorku. Po zajęciu piątego miejsca na zawodach International Skateboarding Open w chińskim Nankin była niemal pewna kwalifikacji. A startowała w nich ze złamanym barkiem!

Niestety, z powodu pandemii COVID-19 igrzyska w Tokio przełożono. Brown doznała też poważnej kontuzji. Podczas treningu w Kalifornii upadła na rampie. Tak pechowo, że złamała rękę i nadgarstek, ma też pęknięcia czaszki. Do szpitala przewieziono ją helikopterem. Na początku nie reagowała na bodźce. Jej stan jest już jednak stabilny i powinna wrócić do pełnej sprawności.

- Sky wylądowała na głowie i ręku. Kiedy trafiła do szpitala, wszyscy obawiali się najgorszego. Zaliczyła najgorszy upadek, ma szczęście, że przeżyła. Ale to twarda dziewczyna. Jest niesamowicie optymistycznie nastawiona, zaskakuje tym nawet lekarzy. Jestem pewien, że szybko wyzdrowieje - przekonuje w mediach ojciec dziewczynki Stewart Brown.

Nagranie tego, jak podczas przeskoku z rampy na rampę spod nóg zawodniczki ucieka deskorolka trafiło na YouTube'a Sky.

- Zwykle nie publikuję moich upadków. Wolę, by ludzie widzieli radosną stronę tego, co robię. Ale to był mój najgorszy upadek w życiu. Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że nic mi nie jest. Naprawdę, czuję się dobrze. Czasem się upada, takie jest życie. Ważne, żebym teraz jak najszybciej wstała i jeszcze mocniej dążyła do celu - podkreśla 11-latka we wzruszającym nagraniu ze szpitalnego łóżka.

"Kask i ręka ocaliły mi życie. Ale to mnie nie zatrzyma. Idę po złoto w Tokio w 2021 r. Trzymajcie się" - napisała pod filmem.

Trwa głosowanie...

Ile medali zdobędą Polacy na igrzyskach w Tokio?

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sky Brown miała być najmłodszą olimpijką, trafiła do szpitala po koszmarnym wypadku. "Ma szczęście, że żyje" - Sportowy24