Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląscy adwokaci wspomogą zapracowaną służbę zdrowia nieodpłatnymi poradami prawnymi. Oto pełna lista adwokatów

Teresa Semik
W czasie epidemii wirusa SARS-CoV-2 adwokaci będą udzielać nieodpłatnej pomocy prawnej lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom oraz innym pracownikom medycznym w sprawach związanych z ich sytuacją zawodową, prawami i obowiązkami. Do tej pomocy zgłosiło się już około 80 adwokatów z różnych miast Śląska, gotowych świadczyć te usługi.

Nieodpłatna pomoc prawna będzie realizowana na podstawie porozumienia, które Izba Adwokacka w Katowicach zawarła z samorządami i stowarzyszeniami medycznymi: Śląską Izbą Lekarską, Śląską Izbą Aptekarską, Okręgową Izbą Pielęgniarek i Położnych w Katowicach, Polskim Towarzystwem Ratowników Medycznych, Krajową Izba Diagnostów Laboratoryjnych, z członkami Krajowej Izby Fizjoterapeutów.

Najwięcej niepokojów wypowiadają osoby, które pracują na pierwszej linii walki z koronawirusem. Czy przełożeni mogą ich wysłać do pracy bez zabezpieczenia w odpowiednie środki ochronne? Czy, na przykład, ratownicy medyczni mają prawo odmówić wykonania polecenia służbowego, gdy zagrożone jest ich życie i zdrowie? Niestety - nie, choć zapewne każdy taki przypadek trzeba analizować oddzielnie.

Śląscy adwokaci wspomogą zapracowaną służbę zdrowia nieodpła...

Nie ma decyzji o przymusowych skierowaniach lekarzy do pracy na oddziałach zakaźnych, bo nie ma jeszcze takiej potrzeby, ale obawy o to są. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie żniwo zbierze epidemia w najgroźniejszym momencie.

- Już dochodzą do nas sygnały, że dyrektorzy niektórych szpitali oczekują od pielęgniarek, by ograniczyły pracę do jednego miejsca, a pielęgniarki pracują często, na przykład, i w szpitalu, i w opiece długoterminowej - mówi dr Anna Janik, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Katowicach. - Jeśli pielęgniarki pozostaną tylko w szpitalu, to pacjenci, wymagający opieki długoterminowej, będą jej pozbawieni. Coraz głośniej mówi się też, że zostaną wprowadzone dyżury 24-godzinne, w miejsce obecnych 12-godzinnych. To budzi nasz niepokój, bo trudno jest zmobilizować wszystkie siły na tak długi czas w pracy odpowiedzialnej za życie innych. Potem łatwo będzie zarzucić, że pielęgniarka coś zaniedbała.

Także lekarze obawiają się ograniczenia ich miejsca pracy do jednego. To ma związek, oczywiście, z koniecznością unikania kontaktów w czasie rozprzestrzeniania się wirusa.

- Przekaz środowiska medycznego jest jednoznaczny: chcemy pracować i walczyć z epidemią, ale rosną też obawy związane z organizacją tej pracy - wyjaśnia mecenas Katarzyna Legień, koordynator porozumienia z ramienia Izby Adwokackiej. - Codzienne działania i problemy prawników schodzą więc na dalszy plan. Staramy się pomóc tak, jak potrafimy najlepiej.

Doktor Tadeusz Urban, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej mówi, że w tej nowej sytuacji, także prawnej, czasem trudno odnaleźć się pracownikom medycznym, stąd tak cenna jest zaoferowana im pomoc. Są to nowe sytuacje w kontaktach z pacjentem, służbami sanitarnymi, pracodawcą, jest to czas doraźnych decyzji.
- Na razie dostrzegamy społeczne uniesienie dla naszej pracy, ale jak epidemia minie, przyjdzie czas analiz różnych zachowań i wtedy może się okazać, że każdy inaczej ocenia tę rzeczywistość i zgłasza pretensje. Dobrze już teraz rozwiać wątpliwości - mówi dr Urban.

Pytań, które wiążą się z tą nową sytuacją epidemiologiczną jest wiele.
- Czy na podstawie rozmowy telefonicznej można wystawić receptę lub zaświadczenie o niezdolności do pracy, czy lekarz nie naraża się na zarzut błędnej diagnozy? - mówi mecenas Katarzyna Legień. - Przecież proces diagnostyczny obejmuje nie tylko wywiad z pacjentem, ale przede wszystkim badanie lekarskie, badania laboratoryjne czy obrazowe. W takich warunkach regularna diagnostyka staje się fikcją, a lekarze boją się o stan zdrowia swoich pacjentów i ryzyko błędów w leczeniu.

Zobacz w galerii, gdzie uzyskać pomoc Lista adwokatów

Mecenas Legień dodaje, że z problemami zmagają się także lekarze dentyści, którym Ministerstwo Zdrowia wprost zaleca ograniczenie zakresu działalności gabinetów stomatologicznych i przyjmowanie wyłącznie pacjentów, którzy wymagają pilnej interwencji. Podobnie przedstawia się sytuacja fizjoterapeutów, zmuszonych do znaczącego ograniczenia swojej działalności zawodowej.

Właściciele małych gabinetów i przychodni - podobnie jak inni przedsiębiorcy - ponoszą stałe koszty z tytułu czynszu, rat kredytowych, opłat za leasingi aparatury medycznej, a przede wszystkim wynagrodzeń pracowników, i już mierzą się z koniecznością ograniczania zatrudnienia. Stąd pojawiające się pytania dotyczą także możliwości negocjacji warunków umów, pomocy od państwa na podstawie tzw. „tarczy antykryzysowej”, zwolnień ze składek na ZUS itp.

Nie jest pierwsza wspólna akcja środowiska prawniczego i medycznego. Z inicjatywy dziekana Izby Adwokackiej w Katowicach Romana Kusza, udało się zorganizować, przy wsparciu finansowym Helimed Diagnostic Imaging w Katowicach, zakup 10 tysięcy masek ochronnych, które przekazano śląskim szpitalom.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera