Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląscy lekarze leczą serca z pomocą medycyny snu

Agata Pustułka
Jeden z pacjentów, Henryk Porwoł z Wodzisławia Śląskiego
Jeden z pacjentów, Henryk Porwoł z Wodzisławia Śląskiego Agata Pustułka
Kardiolodzy z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu, by leczyć serca, badają zaburzenia oddycha nia podczas snu.

Pacjent był już zakwalifikowany do zabiegu wszczepienia rozrusznika serca. Jednak lekarz prowadzący wciąż szukał przyczyn zaburzeń i niemal w ostatniej chwili postanowił sprawdzić, jak chory śpi. Okazało się, że nie jest mu potrzebny rozrusznik, ale specjalne urządzenie, które ograniczy nocne bezdechy.

Kardiolodzy z Ochojca w przypadku pacjentów bezskutecznie leczonych farmakologicznie, np. na nadciśnienie, jego przyczyn szukają w śnie chorego. Medycyna snu ma wielkie znaczenie dla kardiologii. Z jednej strony nieleczone bezdechy mogą doprowadzić do schorzeń kardiologicznych (np. nadciśnienie, napadowe migotanie przedsionków) oraz neurologicznych jak udar mózgu. Z drugiej strony konsekwencje bezdechów mogą „udawać” schorzenia kardiologiczne, a niektóre nasilać. Dlatego ważne, by lekarze pierwszego kontaktu przy podejrzeniu problemów kardiolgicznych zwrócili też uwagę na jakość snu i skierowali pacjenta na specjalistyczne badania. Dzięki temu nie będzie musiał zażywać niepotrzebnie tabletek. Gdy poprawi jakość snu, wróci do zdrowia.

- Zaburzenia oddychania podczas snu mogą prowadzić do ciężkich schorzeń kardiologicznych, być przyczyną nagłych zgonów sercowych. Na międzynarodowych zjazdach kardiologicznych coraz częściej mówi się o powiązaniu kardiologii i medycyny snu. My już uwrażliwiamy na ten problem studentów medycyny - wyjaśnia prof. Krzysztof S. Gołba z Kliniki Elektrokar- diologii i Niewydolności Serca w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach-Ochojcu.

Niedługo w GCM znajdzie się stacjonarne urządzenie do badania jakości snu jako kolejny element kardiologicznej diagnostyki. Zdrowy człowiek może mieć 5 bezdechów sennych na godzinę. Są jednak osoby, które mają ich nawet ponad 30 i często nie zdają sobie z tego sprawy. Niektórzy z nich na 8 godzin snu przesypiają naprawdę 4, albo mniej. Na występowanie bezdechów wpływają otyłość, przerost migdałków, utrudnienie przepływu przez nos (polipy, przegroda), alkohol, nikotyna i leki. Henryk Porwoł z Wodzisławia Śląskiego ma długą kardiologiczną przeszłość: stenty, by passy, wieloktrotne pobyty w szpitalu.

- Niedawno moja żona zauważyła, że w nocy wpadam w bezdechy. Nawet minutowe. Natychmiast skontaktowałem się z lekarzami i jestem na diagnostyce - mówi nam pacjent.

W jego przypadku problemy z oddychaniem w czasie snu mogą nasilić objawy choroby serca. Jak pomóc takim chorym? Np. przez zastosowanie aparatów wewnątrzustnych wysuwających żuchwę do przodu lub protezy powietrznej utrzymującej drożność dróg oddechowych. Często potrzebne jest leczenie laryngologiczne.

- Pacjenci z obturacyjnym bezdechem sennym mogą się budzić kilkadziesiąt razy w ciągu godziny. Wtedy przyspiesza kacja sera, wzrasta ciśnienie krwi. Chory budzi się niewyspany, wykończony, nieświadomy problemu - mówi doc. Mariusz Adamek z oddziału torakochirurgicznego Szpitala Klinicznego nr 1 SUM, który współpracuje z kardiologami z Ochojca.

Wśród konsekwencji bezdechów (np. nadmierna senność dzienna, bezsenność, epizody duszności nocnej z towarzyszącym lękiem, poranne bóle głowy i zawroty głowy, może dojść upośledzenia libido i w konsekwencji do impotencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!