Śląscy pacjenci skargi piszą. Na błędy lekarzy

Chirurgiczna chusta pozostawiona podczas operacji w ciele pacjenta, zęby wyłamane przy intubacji, zakażenia gronkowcem - takie sprawy trafiły do Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych działającej przy wojewodzie śląskim. Członkowie komisji mają do rozpatrzenia 50 wniosków - najwięcej w kraju. Są regiony, w których jest ich zaledwie kilka lub kilkanaście spraw. - Na dodatek tendencja jest u nas wzrostowa, co można uznać za niepokojący sygnał. Tylko w pierwszym tygodniu stycznia przybyło aż dziesięć spraw - mówi Przemysław Majdan, przewodniczący komisji.

DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O PRAWACH PACJENTA

Trzeba jednak od razu dodać, że wiele spraw zamykanych jest jeszcze przed ich rozpatrzeniem, ponieważ szpitale uznają roszczenia pacjentów i bez szemrania wypłacają odszkodowania.

Z kolei te wnioski, które trafią do komisji, są drobiazgowo oceniane przez ekspertów. Wciąż rozpatrywanych jest 27 wniosków, zakończono natomiast dziewięć postępowań.

Majdan uważa, że czas dany przez ustawodawcę na sfinalizowanie danej skargi - cztery miesiące - to zbyt mało. - Oceniane przez nas wydarzenia są często bardzo skomplikowane, wymagają oceny wielu specjalistów - wyjaśnia Majdan.

Najczęściej śląska komisja korzysta z usług ekspertów okulistów, ortopedów oraz specjalistów z zakresu chirurgii ogólnej, bo właśnie te specjalności generują najwięcej błędów medycznych. - Po przeprowadzeniu postępowania Komisja wydaje, w formie pisemnej, orzeczenie o zdarzeniu medycznym albo jego braku - wyjaśnia Magdalena Sopyła-Rostek ze spółki Omega Kancelarie Prawne, która przygotowała dla DZ specjalny poradnik przeznaczony dla pacjent ów domagających się roszczeń.
W przypadku uprawomocnienia się orzeczenia komisji, które jest korzystne dla poszkodowanego pacjenta, ubezpieczyciel placówki medycznej ma obowiązek przedstawienia propozycji wysokości zadośćuczynienia i odszkodowania. Pacjent może propozycję odrzucić. - Nie oznacza to jednak przekreślenia szans na uzyskanie świadczeń, bo pacjent może wszcząć postępowanie sądowe - dodaje Sopyła-Rostek. Placówka medyczna i jej ubezpieczyciel mają miesiąc na ustosunkowanie się do wniosku.

*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*.dziennikz&#8203
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY