Śląsk czeka atak zimy taki jak 20 lat temu? Tak w 2022 roku walczyliśmy ze śniegiem w Katowicach i Zagłębiu. [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Atak zimy na przełomie 2001/2002 roku jaki nawiedził Górny Śląsk i Zagłębie był naprawdę mocny. Intensywnie padający śnieg potrafił sparaliżować ruch drogowy i ruch komunikacji miejskiej w regionie. Najbardziej ucierpiały tramwaje. Mamy archiwalną galerię z Katowic i Zagłębia. Tymczasem prognozy zapowiadają powrót mocnej zimy! Czy czeka nas powtórka z rozrywki?

- O godz. 8:10 przestała kursować linia 9 - w rejonie mijanki Wirek Wanda-Lech zdefektował poc. 91 wag. 684 (brak jazdy), który spychał uszkodzony wcześniej poc. 92 wag. 705. Nieustannie sypiący śnieg i pługi drogowe zgarniające śnieg z jezdni wprost na torowisko dopełniły reszty, linia przestała funkcjować na odcinku Chebzie-Chorzów. Zablokowane zostały poc. 94, 95 i 97. O 9:30 stanęły tramwaje w Zabrzu. Wjeżdżając na odcinek jednotorowy w rejonie przystanku Zabrze Sienkiewicza wykoleił się pierwszym wózkiem poc. 506 wag. 461. Zablokowane zostały poc. 12, 13, 14, 402, 403, 404, 507, 508 i 509. Ruch wznowiono o 10:30 – czytamy w jednym z artykułów z Dziennika Zachodniego z końca grudnia 2001 roku. Aż do 3 stycznia odkopywano linie tramwajowe! Defektom nie było końca z powodu zimna. Tylko tego dnia w trasę nie ruszyło 46 pociągów.

Już od przyszłego tygodnia czeka nas jeszcze gwałtowniejsze ochłodzenie. Według serwisu Windy, jednego z nielicznych portali pogodowych, który używa do prognoz i meteogramów wysokiej jakości danych z Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych wynika, że temperatura zacznie spadać już w nocy z poniedziałku na wtorek, by we wtorek około południa osiągnąć ponad 10 kresek poniżej zera, a w podgórskich miejscowościach nawet więcej. Do tego trzeba liczyć się z silnymi opadami śniegu i porywami wiatru do 60 km na godz.
Portal fanipogody.pl prognozuje, że spadek temperatury będzie mocno dwucyfrowy i gdzieniegdzie sięgnie nawet 20 stopni poniżej zera. Czy faktycznie będzie aż tak zimno?

Mamy tylko nadzieję, że nie będzie aż tak zimno, by zapisać się w polskich rekordach najzimniejszych miejsc. Poniżej przedstawiamy naprawdę „mroźne rekordy”.