Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk to Polska w pigułce. Dlatego warto tu kręcić

Patryk Drabek
Marcin Dorociński i Magdalena Popławska zagrają w drugim sezonie serialu „Pakt”. Zdjęcia kręcono m.in. w siedzibie NOSPR, na Politechnice Śląskiej, Spodku czy w Makoszowach

Sceny z drugiej serii „Paktu”, czyli telewizyjnej superpro-dukcji HBO, powstają nie tylko w Warszawie, ale także na Śląsku.

Bazą ekipy w naszym regionie był Hotel Diament w Zabrzu. Obiekt nie był zamknięty dla innych gości, co sprawiło, że w hotelowej windzie można było spotkać np. Marcina Dorocińskiego.

- Bardzo polubiliśmy tę grupę - podkreśla Magdalena Klarowicz, specjalistka ds. sprzedaży Hotelu Diament w Zabrzu. - Mieliśmy okazję poznać kilka gwiazd grających w serialu. Ja sama zrobiłam sobie pamiątkowe zdjęcie z Marcinem Dorocińskim, który jest moim idolem. Przy okazji zagrałam także w serialu, co jest wyjątkową przygodą - dodaje z uśmiechem Magdalena Klarowicz.

Cała ekipa liczyła około 70 osób. Zajęli 40 pokoi. Dodajmy, że zdjęcia do serialu kręcono m.in. w hotelu Diament, ale w Gliwicach i w katowickim Spodku.

W głównej roli ponownie występuje Marcin Dorociński, który znów wciela się w postać dziennikarza śledczego - Piotra Grodeckiego. Widzowie ponownie zobaczą także Mariusza Bonaszewskiego w roli premiera.

Do obsady dołączyli natomiast Magdalena Popławska, Borys Szyc i Filip Pławiak. Reżyseruje Leszek Dawid (twórca wielokrotnie nagradzanych filmów fabularnych „Jesteś bogiem” i „Ki”, a także głośnego dokumentu „Bar na Viktorii”), a autorem zdjęć jest Paweł Flis.

- Rozpisana na polską rzeczywistość historia kolejnego śledztwa Piotra to świetny materiał, by przyjrzeć się mechanizmom władzy, uwikłaniu ludzi oraz dynamice relacji między nimi. Pierwszy sezon „Paktu” był wydarzeniem na naszym rynku, z tym większą przyjemnością przyjąłem propozycję realizacji drugiego sezonu - mówi Leszek Dawid.

Sceny kręcone na Śląsku

W ostatnim tygodniu aktorów można było spotkać m.in. na terenie kopalni Makoszowy, w NOSPR czy też na Politechnice Śląskiej.
- Dlaczego akurat Śląsk? Nowy sezon „Paktu” to thriller polityczny, a Warszawa wydaje się być dość oczywistym miejscem rozgrywek politycznych - tłumaczy Anna Kępińska, producentka ze strony Telemark. - Zależało nam na tym, by poszukać dodatkowo takich miejsc, które dadzą kontrast w zderzeniu z Warszawą. Śląsk bardzo się zmienia i jest regionem kontrastów, a jednocześnie Polską w pigułce. Ponadto jest bardzo ciekawy wizualnie i tworzy nietuzinkowe tło dla wydarzeń rozgrywających się w serialu - podkreśla Anna Kępińska.

Producentka jest absolwentką Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i pracowała również w TVP Katowice.

- Dla mnie te zmiany na Śląsku są niewiarygodne i postępują w szybkim tempie. Region tak się przeobraził, że trudno jest mi się w nim odnaleźć. Podoba mi się to, że przy tych zmianach, nie traci się śląskości. Można dostrzec połączenie tradycji z nowoczesnością - zauważyła Anna Kępińska.

Producenci serialu podkreślają, że zawsze szukają miejsc, które dają pewną opowieść o bohaterze. Myśląc o thrillerze, chcieli znaleźć miejsca niezgrane i ciekawe, ale też takie, które opisują stan emocjonalny bohatera. Wykonywali zdjęcia w NOSPR, na Politechnice Śląskiej czy też w kopalni Makoszowy (90 proc. akcji na Śląsku dzieje się właśnie tam). Byli także na rynku w Rudzie Śląskiej. W serialu te miejsca będą nazywały się inaczej. Dla przykładu wspomniany rynek będzie po prostu rynkiem na Śląsku.

Na początku maja nakręcono w naszym regionie sceny do pierwszego odcinka. Teraz ekipa serialowa przyjechała po raz kolejny, już na dłużej. Podkreślano, że zainteresowanie statystów w województwie śląskim i wsparcie mieszkańców czy też władz kopalni było ogromne.
Aktor przed telewizorem

Głównego bohatera gra Marcin Dorociński, dla którego nie jest to pierwsza produkcja w naszym regionie. Zaznacza, że twórcy i aktorzy spotkali na Śląsku otwartych i życzliwych ludzi, którzy chętnie pomagają. -Czy odczuwałem popularność podczas kręcenia scen? Jest tutaj mnóstwo ludzi, którzy mnie nie rozpoznawali i to też jest miłe - mówi Marcin Dorociński. - Na Śląsku jestem co jakiś czas, ponieważ kręciłem tutaj kilka filmów - „Barbórkę”, „Boisko bezdomnych” czy też „Jesteś Bogiem”. Przede wszystkim zwracam uwagę na ludzi, z którymi się spotykam i tutaj miałem okazję poznać same życzliwe osoby. Mam wielu przyjaciół i znajomych pochodzących z tego regionu. Czuję się tu bardzo dobrze - podkreśla znakomity aktor.

Nie zagłębiając się w szczegóły fabuły, zachęcał również do tego, by zobaczyć drugą serię „Paktu”. - Być może w drugiej serii będzie jeszcze mroczniej, niż w pierwszej, ale na wszystko muszą poskładać się też takie elementy, jak scenografia czy też kostiumy. Mam nadzieję, że przynajmniej będzie tak samo ciekawie. Przy okazji pierwszej serii co tydzień, jako widz, zasiadałem przed telewizorem i z ciekawością oglądałem ten serial, pomimo tego, że przecież bardzo dobrze znałem scenariusz. Chciałbym, by tak samo było w przypadku drugiej serii - podsumowuje Marcin Dorociński.

Mentora Piotra Grodeckiego gra Witold Dębicki. Aktor podkreśla, że nigdy nie miał bezpośredniej styczności z dziennikarstwem, ale uważa, że wszystko zależy jak to jest ujęte w scenariuszu.

- Moja postać jest bardzo dobrze napisana i ma w sobie pewną tajemnicę. To bardzo samotny facet, któremu młody człowiek zaimponował swoją siłą i chęcią rozwiązywania spraw. Mój bohater czasem powinien go hamować, a czasem pomagać i przyznać: tak, podążasz odpowiednią drogą. Być może moja postać widzi w Piotrze siebie z młodości. Można powiedzieć, że te relacje są nawet nie tyle mentorskie, co ojcowskie - uważa Witold Dębicki.

Aktor był pod ogromnym wrażeniem tego, co zobaczył, wracając na Śląsk. W przeszłości kilka razy przyjeżdżał do nas przy okazji występów z kabaretem „60 minut na godzinę”. Poza tym jest emocjonalnie związany z Katowicami, ponieważ mieszkał tutaj i tworzył jego przyjaciel Jerzy Duda-Gracz, z którym pracował przy jednym filmie.

- Współpracowałem także z jego córką, fantastyczną reżyserką Agatą Dudą-Gracz. W przyszłości koniecznie chciałbym przyjechać do nowego centrum kulturalnego Katowic, w tym siedziby NOSPR. Podobno jest tam świetna akustyka i może jesienią uda mi się to sprawdzić. Śląsk to niesamowity region ze względu na architekturę oraz kopalnie. To, że akurat tutaj rozgrywa się akcja drugiego sezonu serialu, to najlepszy pomysł na świecie - ocenia Witold Dębicki.
Podróż sentymentalna

Bez wątpienia najbardziej związana z naszym regionem jest jednak Magdalena Popławska, która urodziła się w Zabrzu, a w filmie gra prezydent Bytomia. Aktorka nie kryła, że bardzo cieszy się z tego, że zdjęcia były realizowane na Śląsku, a większość z nich w jej rodzinnej miejscowości. Mieszkała u mamy i miała okazję pozałatwiać rodzinne sprawy, odwiedzając kuzynkę i ciocię. Przyznał, że taki przyjazd to dla niej nie tylko praca, ale także podróż sentymentalna. Żałowała tylko tego, że nie zrealizowała wszystkich swoich planów, ponieważ zdjęcia trwały od rana do wieczora, ale jesienią chciałaby nadrobić te zaległości.

Aktorka nie kryła, że Śląsk bardzo się zmienił i czasem nie może w to uwierzyć. Niektóre zmiany są dla niej smutne, ponieważ „średnicówka” przechodzi przez miejsce, gdzie stał dom jej babci, który był piękną kamienicą. Z drugiej strony DTŚ jest zbawieniem dla Śląska i imponującym rozwiązaniem drogowym. Nie kryła, że wszyscy byli także zachwyceni NOSPR-em. Do tego stopnia, że w pewnym momencie zrobili sobie przerwę w zdjęciach i zwiedzili obiekt. Zdaniem aktorki, to przepiękne miejsce, na światowym poziomie. W sali głównej wszyscy robili sobie „selfie”.

Akotorka przyznała, że niestety nie była tam jeszcze na żadnym koncercie. Do końca wakacji pracuje, ale być może we wrześniu uda jej się odwiedzić siedzibę NOSPR.

Magdalena Popławska przekonywała, że przygotowując się do tej roli, nie konsultowała się z prezydent Zabrza, Małgorzatą Mańką-Szulik, chociaż obie panie dobrze się zniają.

Członkowie ekipy, z którymi udało nam się porozmawiać za kulisami podkreślali, że są pod wielkim wrażeniem Śląska. Zachwyciła ich m.in. architektura NOSPR-u i w ogóle wszystko to, co dzieje się w architekturze naszego regionu. Siedziba NOSPR-u i piękne wnętrza to jedno, ale z drugiej strony był także zdecydowanie mniej optymistyczny akcent, bowiem kopalnia Makoszowy wiąże się ze smutną rzeczywistością.

Gdy ekipa rozpoczynała dokumentację i przyjeżdżała tam po raz pierwszy, to sytuacja nie wyglądała jeszcze tak źle, jak teraz. Obecnie przyszłość tej kopalni nie jest jasna. Połączenie tych dwóch spraw sprawiło, że ekipa była bardzo zaangażowani emocjonalnie w tę sytuację. Osoby, z którymi rozmawialiśmy, nie kryły że są zadowolone z tego, że Śląsk się rozwija, ale cena, którą przychodzi za to płacic jest wysoka. Trzeba pamiętać o tym, że jeśli wszystko zlikwidujemy i zbudujemy na nowo, to nie zawsze będziemy mieć takie szczęście, jak do architektów NOSPR-u.
Premiera już jesienią

Pierwsza seria „Paktu”, będąca adaptacją norweskiej produkcji zatytułowanej „Układ”, była wyświetlana w HBO na przełomie 2015 i 2016 roku.

Jej bohaterem był dziennikarz odkrywający kulisy finansowego skandalu, której początek sięga transformacji ustrojowej w Polsce. Serial miał gwiazdorską obsadę - grali m.in. Marcin Dorociński (w roli głównej), Magdalena Cielecka, Edward Linde-Lubaszenko oraz Piotr Fronczewski.

Widzowie byli zachwyceni tą superprodukcją. Tym razem - już na Śląsku - serial będzie poświęcony ciemnym interesom związanym z górnictwem.

Drugi sezon „Paktu” powstaje na podstawie oryginalnego polskiego scenariusza, którego autorami są Marcin Kubawski, Jarosław Kamiński, Andrzej Gołda i Maciej Kubicki. Producentami ze strony HBO Polska są Izabela Łopuch (executive producer) i Anna Nagler.

Producentem nadzorującym z ramienia HBO Europe jest Johnathan Young, a producentami ze strony Telemark - Anna Kępińska i Maciej Kubicki.

Premiera sześciodocinkowego drugiego sezonu serialu „Pakt” została zaplanowana na jesień tego roku.

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Reforma edukacji, czyli diabeł tkwi w szczegółach SPRAWDŹ
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia [a]
*[a]https://dziennikzachodni.pl/wakacyjne-wyjazdy-2016-tych-krajow-lepiej-nie-odwiedzaj-msz-odradza/ga/10174182/zd/19050726
*Polska ma najpiękniejsze kibicki na Euro 2016 [ZDJĘCIA] Oto dowód
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera