W szczelnie wypełnionej kaplicy na rybnickim kampusie modlili się wczoraj studenci i mieszkańcy Rybnika o pokój na Ukrainie.
- Chcemy w ten sposób wyrazić solidarność z narodem ukraińskim. Modlitwa jest darem serca - powiedział Mateusz Musioł, który wziął udział w nabożeństwie.
CZYTAJ KONIECZNIE:
NAJNOWSZE INFORMACJE Z RYBNIKA I OKOLIC
Liturgię poprowadził ks. dr Rafał Śpiewak, duszpasterz akademicki. - Studenci zawsze reagowali na wydarzenia, które działy się wokół nich. Ta modlitwa jest tego przykładem. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ile ona robi już dobrego na Ukrainie - mówił ks. podczas mszy świętej.
Nie tylko przez modlitwę studenci chcą pomóc. Planują też w niedalekiej przyszłości zaprosić swoich rówieśników do Polski.
Dzieci z Ukrainy pojadą na wakacje
Rybnik od początku ma bezpośrednie informacje o sytuacji na Ukrainie za sprawą Artura Cyciurskiego, prezesa Barskiego Stowarzyszenia Polaków z partnerskiego miasta Rybnika - Baru. Cyciurski został ranny na Majdanie. Postrzelono go kulą gumową w okolice oka, częściowo stracił wzrok. Wraz z kilkoma innymi rannymi przewieziony został do szpitala MSW w Warszawie. W trakcie rozmowy telefonicznej z rannym prezydent Rybnika, Adam Fudali, zaoferował konkretne wsparcie. Część darów już trafiła na Ukrainę.
- Za pośrednictwem harcerzy z rybnickiego Hufca ZHP potrzebującym przekazano koce, śpiwory, namioty, termosy oraz składane łóżka turystyczne - wyjaśnia Lucyna Tyl, rzecznik UM w Rybniku. Ale to nie wszystko. Rybnik zaproponował obu miastom partnerskim (oprócz Baru jest to także Iwano-Frankiwsk) zorganizowanie kolonii letnich dla dzieci. Pobyt taki może zostać zorganizowany w dwóch miejscach: w Dobie na Mazurach oraz w Domu Zucha w Wapienicy.
Pomagają zwykli ludzie, stowarzyszenia, urzędy...
W pomoc zaangażowano się także w innych śląskich miastach. Katowickie stowarzyszenie Pokolenie już wysłało na Majdan ośmiu w pełni wyposażonych ratowników. Ich wysłanie było możliwe dzięki datkom, które spływają na specjalnie utworzone konto (nr 89 1050 1214 1000 0023 1985 3707). - Są już kolejni chętni ratownicy, którzy mogą jechać do Kijowa - mówi Jacek Piwowarczuk ze stowarzyszenia. - Potrzebne są kolejne pieniądze. Ratownicy trafią do szpitali polowych organizowanych przez służby Majdanu. Na pewno część z nich będzie udzielała pomocy rannym w cerkwi Soboru Michajłowskiego. Ratownicy pochodzą m.in. z Katowic, Zabrza, Oświęcimia, Łodzi i Legnicy. Kto ma kwalifikacje i chce pomagać rannym, może w tej sprawie kontaktować się z Jackiem Piwowarczukiem - tel. 698 509 300.
Także Podbeskidzie jest otwarte na wsparcie Ukraińców. Przedwczoraj w Żywcu zbierano podpisy pod apelem do nowo powstającego ukraińskiego rządu o wyciągnięcie sankcji prawnych wobec osób, które doprowadziły do pacyfikacji pokojowych demonstracji w Kijowie. Była to też okazja do przekazania pieniędzy na rzecz mieszkańców Ukrainy. - To nasz obowiązek wobec ukraińskich przyjaciół - mówił Kuba Winiarski z Komitetu Obywatelskiego Wspólna Ukraina. Pomagają także zwykli ludzie, za którymi nie stoją żadne instytucje. Tak jak pani Beata Branc-Gorgosz ze Sko-czowa. Dary można przynosić do jej domu przy ulicy Południowej 2, parafii skoczow-skich, ale także całodobowo do DW Jawor (ulica Wczasowa 51) w Ustroniu-Jaszowcu. Co można przynieść? Ciepłą odzież, koce, środki opatrunkowe.
*PREZENTY NA DZIEŃ KOBIET 2014 - NAJLEPSZE POMYSŁY
*PIĘKNE DZIEWCZYNY CHCĄ BYĆ MISS POLONIA - ZDJĘCIA Z CASTINGU W KATOWICACH
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*GALA NIEGRZECZNI - DODA POBIŁA SIĘ Z SZULIM - NOWE FAKTY i ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?