Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląska arytmetyka na dole tabeli

Rafał Musioł
Marcin Radzewicz po meczu z Górnikiem myślał już o Cracovii
Marcin Radzewicz po meczu z Górnikiem myślał już o Cracovii FOT. Mikołaj Suchan
Ciasno, coraz ciaśniej robi się w dole tabeli. Niestety, w tym tłoku główne role odgrywają zespoły z naszego regionu.

Nic więc dziwnego, że po zakończeniu sobotniego meczu w ruch poszły kalkulatory.
-Straciliśmy bezpieczną przewagę, ale to już chyba taka nasza tradycja, że w końcówce sezonu przeżywamy wielkie emocje. Dotychczas wszystko jednak dobrze się kończyło i teraz też tak musi być - stwierdził napastnik Polonii, Michał Zieliński.

Bytomianie w najbliższej kolejce podejmują Cracovię.
- To dla nas będzie mecz o co najmniej sześć punktów - przyznał Marcin Radzewicz.
Piłkarzy Górnika też czeka bój z krakowianami. Ich zadanie będzie jednak o wiele trudniejsze - wybierają się bowiem na stadion Wisły.

- Pokonanie Polonii zajmowało ważne miejsce w planie walki o utrzymanie. Mam nadzieję, że pod Wawelem podtrzymamy dobrą serię, ale dopiero potem nastąpi seria spotkań o życie. Mamy kolejno Lechię Gdańsk, ŁKS Łódź, Odrę Wodzisław i Cracovię. Na papierze kalendarz nam sprzyja, ale punkty trzeba zdobywać na boisku - mówił prezes Górnika, Jędrzej Jędrych.

W obu drużynach analizowano także wyniki konkurentów w walce o utrzymanie. -Właściwie pół tabeli nie może jeszcze być pewne siebie. To dobrze, bo jest mnóstwo bardzo ważnych meczów, nie ma środka, który pod koniec rozgrywek często tracił motywację - zgodnie mówili zawodnicy z Zabrza i z Bytomia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!