Śląska drogówka i siatkarze Jastrzębskiego Węgla promowali bezpieczeństwo wśród rowerzystów. Na trasie Żelaznego Szlaku Rowerowego

Promowanie bezpieczeństwa wśród rowerzystów było celem akcji jaka odbyła się na Żelaznym Szlaku Rowerowym w Jastrzębiu-Zdroju. Wydarzenie, któremu przyświecało hasło: "Jednośladem bezpiecznie do celu" przeprowadzili policjanci śląskiej drogówki, których wspomagała fundacja JSW oraz przyszli mundurowi z klasy policyjnej jastrzębskiego 3 LO.

Miejsce akcji zostało wybrane nieprzypadkowe, a wręcz celowo. Żelazny Szlak Rowerowy jest jednym z najpopularniejszych tras rowerowych w całym woj. śląskim. Jak podkreślali policjanci, w kwestii bezpieczeństwa rowerzystów jest jeszcze wiele do zrobienia. A najlepiej świadczą o tym statystyki.

- Ponad tysiąc rowerzystów w ponad tysiącu wypadków w ciągu trzech ostatnich lat ucierpiało na śląskich drogach. Tylko ten rok to dwa wypadki śmiertelne na terenie woj. śląskiego - wylicza komisarz Tomasz Bratek, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego KWP w Katowicach.

Śląscy mundurowi zwracają uwagę, że promocja bezpieczeństwa rowerzystów jest o tyle istotna, że w ostatnich latach na jednoślady wsiada coraz więcej osób. Policjanci podejrzewają, że taki trend będzie się utrzymywał.

- Turystyka rowerowa rozkwita, w przyszłości tych rowerów będzie więcej aniżeli mniej - zauważa kom. Tomasz Bratek, dodając, że chociażby z tego powodu dla stróżów prawa to ważki temat.

Dodatkowo, jak zaznaczają policjanci, bezpieczeństwo cyklistów jest o tyle istotne, że kiedy dojdzie już do wypadku, rowerzysta jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego jest w o wiele gorszym położeniu niż kierowca samochodu. - Praktycznie w stu procentach przypadków, gdy dochodzi do zderzenia między samochodem a rowerem, to rowerzysta jest ranny - wskazuje zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego śląskiej policji.

W promowaniu bezpieczeństwa rowerzystów, policjanci śląskiej drogówki mogli liczyć w Jastrzębiu na wprost mistrzowskie wsparcie, którego udzielali im przedstawiciele świeżo upieczonego siatkarskiego mistrza Polski - Jastrzębskiego Węgla - Dawid Dryja i Jakub Popiwczak.

- To, co my robimy, to, co powiemy bywa święte, dlatego warto to wykorzystywać. A jeżeli my mamy okazję w dobrej sprawie pomóc, wykorzystać swoją popularność, to jak najbardziej jesteśmy na tak - mówi Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla

.

Z siatkarzami Pomarańczowych, przejeżdżający Żelaznym Szlakiem Rowerowym, cykliści mogli porozmawiać nie tylko o bezpieczeństwie, ale też o wywalczonych złotych medalach, które mogli nawet zawiesić na swoich szyjach. Nie zabrakło też czasu na pamiątkowe fotografie.

Jak mówili mundurowi, w ramach akcji do rowerzystów trafiało "całe abecadło bezpieczeństwa". - Oprócz wiedzy przekazujemy rowerzystom opracowaną przez śląską policję i fundację JSW listwę rowerową, która ma służyć poprawie widoczności rowerzysty i ma kierowcy wskazywać na to, że powinien zachowywać bezpieczną odległość od rowerzysty, gdy go wymija bądź wyprzedza. Ponadto dajemy hełmy rowerowe, oświetlenie, kamizelki odblaskowe. Wszystko to, co zwiększy widoczność i bezpieczeństwo rowerzysty - wymienia kom. Tomasz Bratek.

Wydarzenie wśród rowerzystów spotkało się ze z bardzo pozytywnym odbiorem.

- To bardzo dobra sprawa w ramach prewencji wypadkowej - mówi pan Grzegorz, jeden z cyklistów, który "załapał się" na akcję.