Śląska drogówka zainaugurowała rok szkolny w Częstochowie. Wspomagali ją piłkarze Rakowa

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zainaugurowali akcję „Bezpieczna droga do szkoły”. W akcję włączyli się także piłkarze Rakowa Częstochowa Mateusz Wdowiak i Bartosz Nowak. Punktualnie o godzinie 9.00 mundurowi wraz ze sportowcami odwiedzili Szkołę Podstawową nr 20 w Częstochowie. Policjanci przedstawili założenia akcji oraz przekazali najmłodszym informacje, w jaki sposób przez cały wrzesień prowadzone będą prelekcje w szkołach dotyczące zasad bezpieczeństwa na drodze.

- W Częstochowie inaugurujemy dzisiaj akcję „Bezpieczna droga do szkoły”. Siedmioletnie dzieci, które dziś zaczynają szkołę są pod naszą szczególną opieką. Muszą one nauczyć się prawidłowo przechodzić przez jezdnię, czyli wtedy kiedy dochodzimy do jezdni patrzymy w lewo, w prawo i znów w lewo. Niestety dobrze wiemy, jak dużo osób na przejściach dla pieszych tylko w tym i ubiegłym roku "na pasach zginęło". Jako opiekunowie dzieci nie powinniśmy pokazywać dzieciom złych przykładów, jak na przykład skracania drogi. Pamiętajmy, że żadne urządzenia nie zastąpią nam podstawowych zasad przekraczania jezdni - mówił kom. Tomasz Bratek z Wydział Ruchu Drogowego KWP w Katowicach. Funkcjonariusz przypomniał, że do września na drogach województwa śląskiego zginęło już 35 pieszych.

Uczestnicy zorganizowanego przez policję wydarzenia przeszli w rejon przejścia dla pieszych obok szkoły. Tam uczniowie klas pierwszych szkoły podstawowej dowiedzieli się o tym, jak prawidłowo przechodzić przez jezdnię. Następnie pierwszoklasiści wspólnie z piłkarzami Rakowa Częstochowa i mundurowymi przeszli przez jezdnię zgodnie z podstawową zasadą: “popatrz w lewo, popatrz w prawo i ponownie w lewo”.

- Cieszymy się, że możemy wziąć udział w akcji "Bezpieczna droga do szkoły". Dzięki współpracy z policją i piłkarzami Rakowa jesteśmy w stanie tą akcję uatrakcyjnić. Natężenie ruchu w okolicy naszej szkoły jest duże, dlatego musimy zadbać o to, żeby ta droga do szkoły rzeczywiście była bezpieczna - mówiła dyrektor SP nr 20, Barbara Jura.

Również rodzice byli zadowoleni z akcji. - Takie akcje są potrzebne, żeby dzieci wiedziały jak przechodzić przez ulicę, bo jest teraz dużo wypadków. Dzieci są małe, szczególnie te rozpoczynające naukę i nie każdy kierowca może je zauważyć - mówiła pani Sylwia, mama pierwszoklasisty Kacpra.