- Rząd zaniedbał problem zakażeń koronawirusa w górnictwie. Odpowiedzialny za branżę wicepremier Jacek Sasin zamiast zajmować się zdrowiem górników, wydrukował za pieniądze podatników karty do głosowania za 70 mln zł na wybory, które się nie odbyły - mówi Borys Budka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem PO obecnie wygaszenie 12 kopalń na trzy tygodnie nie jest spowodowane koronawirusem, ale ekonomią. Kopalnie, gdzie jest najwięcej zakażeń (jak Pniówek czy Zofiówka) cały czas fedrują. Ale na ich węgiel koksujący jest zbyt.
- Tymczasem na zwałach leży ok. 14 mln ton węgla, którego nikt nie chce, a z Kolumbii, Mozambiku, czy Rosji wciąż docierają kolejne transportu, chociaż też rząd obiecywał, że importu nie będzie - dopowiada poseł PO, szef regionu, Wojciech Saługa. I dodaje: Nie pozostaje nic innego jak przyznać rację szefowi śląsko-dąbrowskiej "S" Dominikowi Kolorzowi, że jest to "pudrowanie syfu".
Budka podkreślił, że za stan górnictwa odpowiadają minister Sasin i premier Morawiecki, zaś minister zdrowia Łukasz Szumowski za brak podjęcia działań w odpowiednim czasie, kiedy można było opanować skalę zakażeń.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?