Śląska Straż Graniczna rozbiła międzynarodową grupę przestępczą. Grupa nielegalnie zapewniała pobyt obcokrajowcom w Polsce

Śledczy śląskiego oddziału Straży Granicznej z Raciborza rozpracowali działającą na terenie kraju międzynarodową grupę przestępczą. W jej skład wchodzili Polacy, Ukraińcy oraz Tunezyjczycy i Egipcjanie. W latach 2016-19, grupa zajmowała się legalizowaniem na terenie RP pobytu cudzoziemcom pochodzącym z Bliskiego Wschodu.

- Między innymi z Iraku, Iranu, Afganistanu, Jemenu, Jordanii, Syrii, Pakistanu, Egiptu, Algierii, Indii, Iraku, Bangladeszu, Libii - wylicza chor. szt. SG Szymon Mościcki, p.o. rzecznika prasowego Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Jak podkreśla, uchodźcy mogli stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej.

Grupą przestępców kierował Egipcjanin, mieszkaniec województwa mazowieckiego. Mężczyzna żerował na bezdomnych i osobach w trudnej sytuacji finansowej. Oferował im niewielkie kwoty pieniężne, w zamian za założenie podmiotu gospodarczego na swoje dane osobowe.

- Założone podmioty nie prowadziły faktycznej działalności gospodarczej, a jedynie służyły do wystawiania fikcyjnych umów o zatrudnieniu, które następnie grupa przestępcza wykorzystywała do wyłudzenia cudzoziemcom zezwoleń na pobyt czasowy na terenie RP - wyjaśnia chor. szt. SG Szymon Mościcki.

Rolą pozostałych członków świty było rejestrowanie podmiotów gospodarczych na swoje dane osobowe, a także wypisywanie wniosków o zezwolenie na pobyt czasowy na terenie RP i kompletowanie niezbędnej dokumentacji dotyczącej wniosków, czym zajmowali się pełnomocnicy cudzoziemców reprezentujący ich przed organami państwowymi.

W ciągu czterech lat przestępczego procederu grupy, która swoim działaniem objęła województwa: śląskie, mazowieckie oraz małopolskie, było wyłudzenie 67 czasowych zezwoleń na pobyt cudzoziemców na terytorium RP. Kolejnych niespełna sto pozwoleń grupa usiłowała wyłudzić.

- W toku śledztwa ustalono, iż kierownik grupy pobierał od jednego cudzoziemca za załatwienie karty pobytu kwotę pieniężną w średniej wysokości 3000 euro - przyznaje chor. szt. SG Szymon Mościcki. Na tej podstawie śledczy Straży Granicznej w Raciborzu oszacowali, że zyski grupy przestępczej wyniosły nie mniej niż 2 miliony złotych.

Jak wyjaśnia p.o rzecznika prasowego Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, zebrany materiał dowodowy pozwolił na sporządzenie i skierowanie do sądu aktu oskarżenia przeciwko 20 członkom zorganizowanej grupy przestępczej.

- Wobec podejrzanych w trakcie śledztwa zastosowano środki zapobiegawcze w postaci siedmiu tymczasowych aresztowań, piętnastu dozorów Policji, piętnastu zakazów opuszczania kraju wraz z zatrzymaniem paszportów oraz piętnastu poręczeń majątkowych - mówi chor. szt. SG Szymon Mościcki.

Dodatkowo w trakcie realizacji procesowych dokonano zabezpieczeń na mieniu członków grupy na poczet przyszłych kar i roszczeń.