Śląska straż graniczna zatrzymała w Zwardoniu kuriera. Przemycał ze Słowacji cudzoziemców. Wszyscy stanęli przed prokuratorem

Zdarzenie miało miejsce 6 marca w Zwardoniu przy granicy ze Słowacją. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej wytypowali do kontroli samochód osobowy na węgierskich numerach rejestracyjnych. Kierowcą samochodu, którym podróżowało aż sześć osób był obywatel Rumunii.

- Mężczyzna przewoził, jak się później okazało pięciu obywateli Turcji, którzy nie posiadali żadnych dokumentów uprawniających ich do pobytu na terytorium RP. Wszystkie osoby zostały zatrzymane i przewiezione do placówki SG w Bielsku-Białej w celu prowadzenia dalszych czynności – wskazuje st. chor. szt. SG Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak dodaje, obywatele Turcji usłyszeli zarzut przekroczenia granicy Rzeczpospolitej Polskiej wbrew przepisom. Wszyscy zostali przesłuchani w charakterze podejrzanych, przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia. Następnie poddali się karze uzgodnionej z prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Żywcu w wymiarze trzech miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres jednego roku i 2500 zł grzywny.

Ponadto komendant PSG w Bielsku-Białej wydał cudzoziemcom decyzje zobowiązujące ich do powrotu do swojego kraju w ciągu 30 dni oraz orzekł o zakazie ponownego wjazdu na terytorium RP i innych państw obszaru Schengen na okres 3 lat.

- Kierowca usłyszał zarzut zorganizowania przekroczenia granicy naszego kraju wbrew przepisom pięciu cudzoziemcom, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mężczyzna został przesłuchany, przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia – podkreśla rzecznik.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Żywcu wobec obywatela Rumunii zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Straż Graniczna pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Żywcu.