Śląski Festiwal Nauki 2021 odbędzie się online i w plenerze. Miasteczko nauki rozłoży się... wzdłuż Rawy. Będą pokazy, eksperymenty, wykłady

Śląski Festiwal Nauki to największe wydarzenie popularnonaukowe w Polsce i jedno z największych w Europie. We wszystkich dotychczasowych edycjach łącznie wzięło udział 150 tys. odwiedzających.

Tegoroczna impreza początkowo miała odbyć się wiosną, z racji pandemii została jednak przeniesiona na jesień. Po raz pierwszy jej zasadnicza część, miasteczko nauki, rozstawi się w plenerze. Złożą się na nie blisko 200 stanowisk, 12 scen i 4 strefy specjalne.

– Dla bezpieczeństwa uczestników i wszystkich, którzy na festiwal przybędą, zdecydowaliśmy się zorganizować go na wolnym powietrzu, ale w miejscu nieprzypadkowym. Uznaliśmy, że największym wyzwaniem będzie zrobić go w miejscu, które ani z nauką, ani z rekreacją, ani z przyjemnością się nie kojarzy. Wybraliśmy teren wzdłuż Rawy, stereotypowo mało atrakcyjną przestrzeń Katowic – mówi prof. Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu Śląskiego.

Jak podkreśla, chciałby pokazać, że Katowice w tym rejonie mogą się zmienić za sprawą nauki właśnie. – Uświadamiamy sobie coraz bardziej z kolegami i koleżankami, którzy tworzą katowickie uczelnie, że jesteśmy jednym kampusem uniwersyteckim. Chcielibyśmy stopniowo przekształcić tę część miasta w strefę nauki, jak to jest po drugiej stronie alei w postaci strefy kultury – tłumaczy prof. Koziołek.

Na czas festiwalu przestrzeń od Rynku, przez ulicę Teatralną, bulwary Rawy po teren kampusu UŚ zamieni się w centrum nauk wszelakich. Swoje stanowiska pokazowe rozstawią tu naukowcy największych uczelni wyższych w regionie - Politechniki Śląskiej, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach, Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie, Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, Politechniki Częstochowskiej, Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej i Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

Będzie okazja zobaczyć, jak szybko i gwałtownie spala się nitroceluloza, samemu posterować łazikiem i wydrukować przekładnię, zasiąść za kierownicą bolidu czy... zobaczyć, jak świecą bakterie. – Będziemy izolować porfiryny ze skorupek jaj i chlorofil z roślin. Pokażemy organizmy żywe po wzbudzeniu ich światłem ultrafioletowym i będziemy mówić o tym, jak to zjawisko wykorzystać dla naszego użytku – zapowiada dr Justyna Michalska z Politechniki Śląskiej.

Całość zostanie podzielona na cztery strefy specjalne, w tym jedną poświęconą wybitnemu pisarzowi science fiction, Stanisławowi Lemowi. Imprezie, jak każdego roku, towarzyszyć będą koncerty, warsztaty i wystawy.

Festiwal zainauguruje w sobotni wieczór, 9 października, debata o przyszłości Rawy, po której przyjdzie czas na wręczenie Śląskiej Nagrody Naukowej 2021 i koncert „Dźwięki rzeki” Michała Zygmunta. Wszystko to odbędzie się przy Szkole Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza. Całość zwieńczy w niedzielę recital kabaretowy Artura Andrusa.

W dniach od 11 do 15 października zaplanowano wykłady i pokazy w formule online z pięciu różnych obszarów wiedzy - przyrody, techniki, nauk humanistyczno-społecznych, nauk ścisłych oraz medycyny i zdrowia. Program będzie zróżnicowany, dostosowany do różnych grup wiekowych. Co jeszcze będzie okazja zobaczyć podczas imprezy, sprawdźcie w naszej galerii.

Wstęp do miasteczka nauki jest bezpłatny, ale osoby, które będą chciały wziąć udział w pokazach, muszą się wcześniej zarejestrować. Rejestracja już się rozpoczęła.

Również w sobotę popołudniu, 9 października, odbędzie się 16. Noc Naukowców Politechniki Śląskiej. Tego dnia uczelnia otworzy drzwi swoich pracowni na trzech kampusach - w Gliwicach, Katowicach i Zabrzu. Na zwiedzających czekać będzie ponad 100 różnych pokazów i spotkań z naukowcami. W warsztatach będzie można wziąć udział osobiście, w pracowniach i laboratoriach uczelni, a wykłady będzie można śledzić online. Tutaj też będzie wymagana wcześniejsza rezerwacja.

Za organizacją 5. Śląskiego Festiwalu Nauki stoi dziewięć uczelni wyższych z regionu, a liderem i pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Uniwersytet Śląski w Katowicach.