Centra symulacji medycznej odgrywają coraz większą rolę w kształceniu przyszłych lekarzy, a Śląski Uniwersytet Medyczny plasuje się w czołówce uczelni wykorzystującej wirtualizację nauczania. Są tu już aplikacje wirtualnego pacjenta i wirtualny gabinet stomatologiczny. Teraz czas na wirtualną salę operacyjną, która umożliwi studentom kierunków medycznych nauczenie się praktycznych czynności medycznych, jak podpięcie elektrod czy podanie tlenu.
– Studenci będą się uczyć praktycznych czynności medycznych, ale także odpowiedniej reakcji w kryzysowych sytuacjach. Dostępne do tej pory symulacje z manekinami dostaną wsparcie w postaci ruchu pacjenta, płynnych animacji, większej ilości możliwych interakcji oraz możliwości odwzorowania przypadków do tej pory niedostępnych – opowiada autor projektu Przemysław Jędrusik, kierownik Centrum Kształcenia Zdalnego i Analiz Efektów Edukacyjnych w Śląskim Uniwersytecie Medycznym.
Można nałożyć maskę tlenową, albo zaintubować pacjenta
Praca w wirtualnej rzeczywistości ma wzmocnić wrażenia uczestnika zajęć, który będzie miał poczucie maksymalnej integracji z otaczającym, wykreowanym wirtualnym światem. Student w trakcie symulacji, zakładając okulary VR, przenosi się do wykreowanej z najwyższą dokładnością oraz dbałością o szczegóły sali operacyjnej, w której ma możliwość poruszania się.
Aplikacja posiada kilka scenariuszy, które można zrealizować podczas zajęć. Pozwalają one studentowi wykonać zestaw podstawowych badań w tym reakcji źrenic na światło. Ma on także możliwość przeprowadzić procedurę podłączenia pacjenta do monitora, aby następnie odczytać zaprogramowane w scenariuszu wartości.
Po wykonaniu takiej analizy parametrów uczestnik symulacji musi odpowiednio zareagować w wirtualnej rzeczywistości, na przykład założyć maskę tlenową w przypadku niskiej saturacji.
Oprócz wizualizacji pacjenta, jako manekina fantomowego, zaprojektowane zostały naturalne ruchy postaci, a także zaawansowana mimika twarzy.
Prowadzący zajęcia będzie miał możliwość wyboru pacjenta, w zależności od potrzeb trwających zajęć - model kobiety, mężczyzny, dziecka.
Aktualnie trwają prace nad wykorzystaniem symulacji w taki sposób, aby umożliwić pracę zespołową nad łóżkiem pacjenta. Jednocześnie wypracowywane są rozwiązania nowych interakcji (np. intubacja), które będą wchodziły w skład kolejnych scenariuszy zajęć.
– Aplikacja została zaprojektowana i wykonana w pełnej kompatybilności z posiadanym wyposażeniem Centrów Symulacji Medycznej w Katowicach oraz w Zabrzu – wyjaśnia Przemysław Jędrusik. – Aktualnie w Centrach Symulacji Medycznej aplikacja w formie demonstracji jest wykorzystywana pilotażowo. W roku akademickim 2021/2022 planujemy wdrożyć większość jej funkcjonalności i uruchomić możliwość tworzenia scenariuszy samodzielnie przez prowadzących zajęcia na podstawie bazy pacjentów, różnych przypadków medycznych – zapowiada.
Musisz to wiedzieć
Finalnie aplikacja stworzona przez naukowców SUM będzie działać na komputerach bez wyposażenia w zestaw VR (gogli VR). Jej użytkownicy będą "operowali" jedynie klawiaturą i „myszką”. Projekt jest już dostępny dla wykładowców, ratowników medycznych, a także studentów.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?