To już półmetek samorządowej kadencji w naszych miastach i debiutanckie 2 lata rządzenia dla części prezydentów. Jakie one były - zapytaliśmy ich poprzedników. Oczekiwaliśmy, że byli prezydenci wzniosą się ponad polityczne ambicje i dostrzegą również pozytywy w poczynaniach swoich rywali. Okazało się, że nie jest trudno pochwalić przeciwnika, o ile przy okazji można pochwalić siebie.
Wybory samorządowe, które odbyły się w listopadzie 2010 r., obfitowały w mniejsze i większe niespodzianki. Co przegrani sprzed 2 lat mówią dziś o rządach swoich następców? To znaczy: co dobrego są w stanie o nich powiedzieć? Wszyscy mówią to samo: "Dobrze, że mój sukcesor kontynuuje dzieło, które rozpocząłem".
Jakkolwiek zabawna to prawidłowość, w przypadku polityki nikogo nie powinna ona dziwić. Ja podkreśla psycholog Mariusz Perlak, to po trosze efekt wyrachowania, ale i zachowania, które można nazwać redukowaniem dysonansu poznawczego.
- Skoro mój następca radzi sobie dobrze, to znaczy, że wyborcy dokonali słusznego wyboru - taka prawidłowość to uszczerbek dla "ja" polityka. Dla każdego polityka sukces rywala jest jego porażką, więc lepiej jest myśleć: "następca spija śmietankę po mnie" - mówi psycholog. - To zjawisko podobne do przekuwania wad w zalety podczas rozmów kwalifikacyjnych: "Moja największa przywara? Oj, jestem nadmiernie dokładny i przesadnie punktualny!".
Na usprawiedliwienie byłych prezydentów: ich pogromcy faktycznie zawsze realizują większość ich projektów. Tak, jak oni kończyli to, co zaczęto przed nimi. Żadne miasto nie jest przecież budowane od nowa co cztery lata.
Co jeszcze zmieniły w samorządach wybory sprzed dwóch lat?
Wybory w 2010 roku przyniosły więcej zaskakujących zmian w samorządach. Więcej niż tylko te w Częstochowie, Chorzowie, Będzinie i Rudzie Śląskiej. Tą największą, o której nie wspomnieliśmy powyżej, była spektakularna porażka Grzegorza Osyry w Mysłowicach. Polityk, który wydawał się trwać na stanowisku wbrew nastrojom społecznym, przegrał z Edwardem Lasokiem. Od dwóch lat nowego prezydenta mają też Świętochłowice. Tam Eugeniusza Mosia, za którym ciągnął się korupcyjny skandal i niesława po głośnym aresztowaniu, zastąpił Dawid Kostempski.
Z pamiętnych roszad w samorządach warto wymienić też te w Czeladzi (Teresa Kosmala zastąpiła Marka Mrozo-wskiego) i Cieszynie (Bogdana Ficka zastąpił Mieczysław Szczurek). Za nami jeszcze jedno przetasowanie, najbardziej niecodzienne: nowego prezydenta ma Bytom. Po referendum Damian Bartyla zajął miejsce Piotra Koja.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?