Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie. Nabór o dodatek węglowy zakończony. Ile osób ubiegało się o niego? W Rybniku i Częstochowie ponad 15 tys. 9 tys. w Sosnowcu

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Ilość złożonych wniosków w poszczególnych miastach zależy chociażby od liczby domów jednorodzinnych.
Ilość złożonych wniosków w poszczególnych miastach zależy chociażby od liczby domów jednorodzinnych. arc.
30 listopada upłynął termin składania wniosków o dodatek węglowy. O rządową zapomogę mogli się starać wszyscy ci, którzy do ogrzewania swoich domów wykorzystują węgiel. Takim osobom, na jedno gospodarstwo domowe jednorazowo przysługiwało trzy tysiące złotych. Ile osób w woj. śląskim zdecydowało się złożyć wniosek o węglowy dodatek?

Upłynął termin składania wniosków o dodatek węglowy

Dodatek węglowy, czyli dopłata w wysokości trzech tysięcy złotych na każde gospodarstwo domowe pod warunkiem, że właśnie węgiel jest w nich wykorzystywany jako paliwo do ogrzewania był jedną z pierwszych rządowych propozycji w walce z kryzysem na rynku opału.

Zaproponowano ją jeszcze w trakcie wakacji, na kilka miesięcy przed propozycją handlu węglem przez samorządy. Zainteresowanie jego uzyskaniem było duże. Zwłaszcza na samym początku - w końcówce sierpnia, gdy ruszyły nabory wniosków - urzędy przeżywały prawdziwe oblężenie. Chętnych na otrzymanie nie brakowało nawet wcześniej, gdy nabór nie był jeszcze prowadzony.

- Codziennie mamy od kilku do kilkunastu telefonów lub wizyt mieszkańców, którzy chcą składać wniosek o przyznanie tego dodatku. Niektórzy przychodzą nawet z wnioskami znalezionymi w internecie i chcą je składać. Tłumaczymy, że dodatku jeszcze nie ma, że przyszli na daremne - mówiła nam na kilka tygodni przed, Hanna Piórecka-Nowak, rzecznik prasowa Urzędu Gminy i Miasta w Czerwionce-Leszczynach dodając, że w tamtejszym urzędzie zdecydowano się wówczas nawet na opublikowanie specjalnego komunikatu na stronie internetowej gminy, mówiącego o braku możliwości składania wniosków. - Chcemy zaoszczędzić naszym mieszkańcom fatygi - podkreślała rzeczniczka.

Wnioski o dodatek węglowy odbierane były w urzędach miast lub oddelegowanych do tego przez magistraty jednostki, najczęściej miejskie lub gminne Ośrodki Pomocy Społecznej. Na złożenie wniosku o węglową zapomogę osoby, które mogły się o niego ubiegać miały ponad trzy miesiące czasu. Definitywny termin upływał 30 listopada.

Ile wniosków złożono w woj. śląskim?

Ile w tym czasie wniosków złożono w miastach województwa śląskiego? Jak wynika ze statystyk urzędów największych miast w regionie o uzyskanie dodatku węglowego starało się ok. kilkanaście tysięcy osób. Tyle wniosków wpłynęło w zamieszkiwanej przez ponad 200 tysięcy osób Częstochowie. - Wpłynęły do nas 15 053 wnioski - informuje tamtejszy magistrat.

Ich ilość zależy od wielkości miasta, ale też od struktury jego zabudowy. Tam, gdzie więcej jest domów jednorodzinnych niż osiedli, ta ilość będzie większa i nie pójdzie w parze z liczbą mieszkańców. Dobitnym na to dowodem są przykłady Rybnika i Sosnowca. W tym drugim mieście, gdzie mieszka ok. 200 tysięcy osób, wniosków o dodatek węglowy odebrano ponad 9 tysięcy.

Rybnik natomiast, choć jest mniejszy - zamieszkuje go niespełna 140 tysięcy osób - wniosków o dodatek węglowy odebrał więcej. Ile? - O wypłatę dodatku węglowego, wpłynęły 15 452 wnioski - mówi Anna Kolenda z biura prasowego Urzędu Miasta w Rybniku.

Identyczną prawidłowość można dostrzec również w innych miastach. Ponad 100-tysięczne Tychy odebrały ich dokładnie 3820, o kilkaset mniej niż w kilkukrotnie mniejszym Mikołowie, gdzie wpłynęło ich 4414. To jednocześnie o ponad sto mniej niż w Jastrzębiu, gdzie mieszkańców jest więcej o kilkadziesiąt tysięcy i gdzie odebrano 4593 wnioski.

Niektórym dodatek już wypłacono, inni jeszcze poczekają

Samo złożenie wniosku nie oznacza jednak jego wypłacenia. Urzędy miały za zadanie dokonać także ich weryfikacji. I to również robiono. Zdarzało się bowiem tak, że ktoś - albo przypadkowo, albo celowo liczył na luki prawne, czy też łut szczęścia. We wspomnianym już Rybniku, dochodziło do o tyle kuriozalnych sytuacji, że z jednego mieszkania, urzędnicy odebrali cztery wnioski o dodatek węglowy! Każda z osób uważała się bowiem za osobne gospodarstwo domowe. Z takich, czy innych powodów odrzucono tam kilkaset wniosków.

- Odmówiono udzielenia 251 dodatków - wylicza Anna Kolenda, dodając, że wiele więcej pozostawiono bez rozpoznania. Dlaczego? - Z uwagi na powtarzający się adres - podkreśla, dodając, że takich przypadków było 3412.

Osoby, które przeszły pozytywną weryfikację w zależności od tego, kiedy składały wniosek, w ciągu dwóch miesięcy, powinny otrzymać pieniądze na swoje konta. Ci, którzy składali je w pierwszych możliwych terminach, otrzymali je już ponad miesiąc temu. Z kolei ci, którzy zwlekali z tym do ostatniego dnia, najpóźniej pieniądze na swoich kontach zobaczą w końcówce stycznia przyszłego roku.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera