Niedawno pisaliśmy o jej występach podczas koncertu upamiętniającego otwarcie katowickiego Spodka w 1971 roku. Okazuje się, że artystka wypowiadała się na ten temat dla naszych regionalnych mediów, m.in. dla bardzo popularnego - w latach 60. i 70. minionego wieku - tygodnika "Panorama" wydawanego w Katowicach.
"Propozycja udziału w programie >Tobie droga śląska ziemio< była dla mnie bardzo wielkim przeżyciem... Wdzięczna jestem organizatorom rocznicowych uroczystości, że dzięki zaproszeniu na koncert ku czci 50-lecia III powstania śląskiego, mogłam zaśpiewać z tak ważnej dla każdego Polaka okazji i z tak wspaniałym zespołem" - mówiła dla katowickiej "Panoramy".
(…) Przez cztery dni byłam gościem na Ziemi Śląskiej, z czego połowę w Koszęcinie, w siedzibie zespołu "Śląsk". Mimo że to mój pierwszy samotny wyjazd od czasu smutnej pamięci wypadku, ani przez chwilę nie czułam się samotna. (…)
Nasza ścieżka:
Nie pojadę do Sorrento:
I dalej tak mówiła o swoim koncertowaniu w naszym regionie.
"Spośród pieśni, które mi zaproponowano: "Kajze mi się zapodział mój synocek" i "W zielonym gaju" - spodobały mi się najbardziej. Dzięki opracowaniu muzycznemu Ireneusza Łojewskiego brzmią nie tylko pięknie i wzruszająco, lecz także bardzo dobrze mi się je śpiewa. Mimo ich odmiennego, dość niecodziennego dla mnie charakteru, włączę je na stałe do swego repertuaru.
Mariola Pryzwan w swojej książce "Anna German o sobie", przywołuje jeszcze jeden śląski epizod z życia Anny German, dotąd pomijany, a przecież dla nas fascynujący.
"Nie są to moje pierwsze piosenki pochodzące ze Śląska" - mówiła Anna German w wywiadzie dla "Panoramy w 1971 roku. - Przed kilkoma laty, gdy Katarzyna Gaertner rozpisała swoisty konkurs na piosenkę dla mnie - w rywalizacji z utworami nadesłanymi z różnych stron Polski - zwyciężył utwór młodego katowiczanina, podówczas studenta Wyższej Szkoły Ekonomicznej, Jerzego Płaczkiewicza. Piosenkę tę, zatytułowaną "Nasza ścieżka", nagrałam na jednej ze swoich płyt. Ostatnio śpiewałam nową jego rzecz - "Nie pojadę do Sorrento".
Dodajmy, że tę drugą piosenkę Anna German wykonywała w tym samym roku na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?