Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie smaki w Gliwicach? Jeśli już, to tylko w powiecie [ŚLĄSKA KUCHNIA AKCJA DZ]

Marlena Polok-Kin
"Sielanka"słynie z roladyi genialnej wręcz golonki
"Sielanka"słynie z roladyi genialnej wręcz golonki Marlena Polok-Kin
Od kilku dni sprawdzamy, ile śląskiej kuchni jest w śląskiej kuchni. Wspólnie z Michałem Smolorzem zainicjowaliśmy akcję "Prawdziwa kuchnia śląska", w ramach której sprawdzamy, gdzie serwowane są prawdziwe śląskie specjały.

Konia z rzędem temu, kto znajdzie lokal serwujący tradycyjną, śląską kuchnię w Gliwicach. Jasne, w wielu restauracjach i barach podaje się roladę zachwalaną jako śląska, z kluskami i czerwoną (tak, tak) kapustą, zjemy też żurek, ale miejsca, które specjalizowałoby się w śląskich specjałach nie ma.

Wybraliśmy się więc w powiat gliwicki. Mieliśmy kilka typów, wskazywanych również przez naszych Czytelników na facebooku. Ostatecznie padło na najczęściej wymienianą przez nich "Sielankę" w Nieborowicach, mieszczącą się na trasie z Gliwic do Rybnika. Wprawdzie restauracja do regionalnego menu się nie ogranicza i śląskie dania sprowadzają się tu do rolady z kluskami i modrą kapustą, żuru (smacznego, sama bym lepszego nie zrobiła) i ewentualnie pieczeni wieprzowej w plastry w sosie i kaczego udka, warto zajrzeć, bo smakują te potrawy swojsko i po śląsku. (Okazjonalnie, choć są w karcie, zjecie ozorek z chrzanem albo gulasz ozorkowy).

Jednak zjeżdżają się tu miłośnicy kuchni śląskiej. Nawet, jeśli jesteście ortodoksami i uznajecie za jedyną słuszną roladę wołową - to serwowana tu wieprzowa powinna trafić w Wasz gust i smak (wołową serwują tu tylko na zamówienie). Rolada, jak Pon Bóczek przykazał, to solidny kawałek rozklepanego na miejscu mięsa, nadzienie pokrojone oczywiście w paski - boczek, ogórek, cebulka - i dobrze przyprawione. Kluski - białe gumynklyjzy (w porcji są cztery duże sztuki, wolałbym, mniejsze, no i do śląskiego ideału zabrakło im dziurki).

Czerwona kapusta podawana na zimno - kto lubi, temu i ciepłą zrobią. Za zestaw z modrą kapustą zapłacimy 15 zł. Jeśli chcecie mieć pełny obiad - dorzućcie jeszcze 3,50 zł na talerz rosołu. Z ręką na sercu polecam także śląski żurek w wersji na bogato, z połówką jajka, kartoflami i okraszony kiełbasą i wędzonką w kostkę. Talerz kosztuje 3,50 zł.

Jednak niekwestionowanym przebojem, który wabi tu gości, jest tu golonka, zarówno pieczona, jak i peklowana (1,80 zł za 100 g za peklowane, 2,20 zł - pieczone). Śląska czy bawarska? trudno wyczuć, na pewno jednak niebo w gębie nawet dla tych, którzy dotąd wzbraniali się nawet tknąć tę potrawę. Jak podkreśla pani Urszula (Góralka od lat na Śląsku) pracująca w kuchni, jego sekretem jest specjalna marynata, a autorem receptury właściciel "Sielanki", Ryszard Szuwart. Jak sekretna, to oczywiście nie dowiecie się szczegółów. Za solidne golonko zapłaciliśmy 16 z. Ważne znaczenie ma też fakt, że wolnego miejsca w porze obiadowej, zwłaszcza w weekendy, tu nie uświadczysz. Mięso jest więc świeże, a kucharki uwijają się jak w ukropie.


*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!