Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie wyludnia się, gwałtownie przybywa emerytów, a dzieci będzie coraz mniej - wynika z rocznika statystycznego województwa

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
W ciągu roku liczba mieszkańców Katowic, stolicy województwa śląskiej, spadła o 3 214 osób i wyniosła na koniec grudnia 2018 roku 278 736.
W ciągu roku liczba mieszkańców Katowic, stolicy województwa śląskiej, spadła o 3 214 osób i wyniosła na koniec grudnia 2018 roku 278 736. arc. mat.
Starzejemy się szybciej niż reszta Polski, jest nas coraz mniej, coraz rzadziej zawieramy małżeństwa, a coraz częściej rozwodzimy się - wynika z najnowszego Rocznika Statystycznego Województwa Śląskiego. Co prawda niekorzystne zmiany demograficzne postępują w całej Polsce, ale to właśnie w województwie śląskim przebiegają najgwałtowniej.

Z Rocznika Statystycznego Województwa Śląskiego wynika, że na koniec 2018 roku było nas 4 mln 533 tys. 565 osób. To aż o ponad 100 tys. mniej niż jeszcze osiem lat wcześniej. Co gorsze, jak prognozują statystycy, sytuacja będzie się pogarszać.

Struktura demograficzna woj. śląskiego. Baby boomu nie ma i nie będzie

Rocznie w woj. śląskim umiera więcej ludzi niż się rodzi. To trend ogólnopolski, ale w połowie 2019 roku - jak podał Główny Urząd Statystyczny - odnotowaliśmy najniższy przyrost naturalny spośród wszystkich województw. Do tego czasu w Śląskiem zmarło o 6 tys. 964 więcej osób niż się urodziło.

Przyrost naturalny na koniec 2018 roku wyniósł natomiast - 9 tys. 563. Żadnego baby boomu także nie ma się co spodziewać. Bo jak pokazują statystyki coraz później decydujemy i decydować się będziemy na zakładanie rodziny, a liczba kobiet w wieku rozrodczym z roku na rok spada.

"Obecnie najwyższa płodność cechuje kobiety w wieku 26-31 lat, co oznacza podwyższenie wieku najczęstszego rodzenia dzieci średnio o 6-8 lat w stosunku do początku lat transformacji oraz o 2-4 lata w stosunku do początku XXI wieku. W 2018 r. mediana wieku kobiet rodzących dziecko wyniosła 30 lat (wobec 26 lat w 1990 r. i 2000 r.)" - wynika z najnowszych danych GUS.

Rośnie liczba nieślubnych dzieci

Z roku na rok spada także liczba małżeństw zawieranych w woj. śląskim. W 2018 zostało ich zawartych 22 tys. 242, o 6 tys. 220 mniej niż w 2010. To także ogólnopolska tendencja. W całym kraju zawieranych jest już o ponad 120 tys. mniej małżeństw w porównaniu do 1980 roku.

W związku z tym przybywa dzieci ze związków pozamałżeńskich. Co czwarte dziecko przychodzi na świat w takich rodzinach (w 1990 dzieci ze związków pozamałżeńskich stanowiły tylko 6 proc.).

Coraz mniej osób w Śląskiem decyduje się także na zawieranie małżeństw wyznaniowych. W przeciągu ośmiu lat ich liczba spadła z 18 tys. 447 w 2010 do 12 tys. 634 w 2018.

Stare jak... woj. śląskie. Starzejemy się szybciej niż reszta Polski

Średnia wieku mieszkańców woj. śląskiego jest wyższa niż średnia wieku w kraju. Statystyczny Ślązak czy mieszkaniec Zagłębia ma 42 lata (w 2010 miał - 39,6), podczas gdy przeciętny Polak - 41 lat. Tyle wynosi mediana wieku, czyli dokładnie połowa ludności w województwie ma tyle samo lub mniej niż 42 lata, a druga połowa - tyle samo lub więcej. Co ciekawe, proces starzenia się mieszkańców przebiega szybciej w miastach niż na wsi.

Według rocznika statystycznego liczba ludności w wieku produkcyjnym przekroczyła już milion - mamy dokładnie 1 mln 026 tys. 413 seniorów, a ich udział w ogólnej populacji wzrósł do ok. 23 proc.

Starzeje się i wyludnia cała Polska, ale Śląsk odczuwa zmiany szczególnie boleśnie. To właśnie stąd m.in. emeryci górniczy, którzy w setkach tysiącach osiedlali się w miastach w latach 60, 70, teraz wracają w rodzinne strony. Odczuwają to najboleśniej: Rybnik, Jastrzębie, Tychy czy Żory.

Nie przegap

Jak odwrócić załamanie demograficzne?

W odpowiedzi na alarmujące prognozy demograficzne premier Mateusz Morawiecki powołał Barbarę Sochę na pełnomocnika rządu ds. demografii. Pełnomocnik i jednocześnie wiceszefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej przyznała już, że wprowadzony kilka lat temu program 500 plus tendencji już nie odwróci.

Potwierdzają to także demografowie. - Liczyliśmy, że dzięki programowi będzie rodzić się 400 tysięcy dzieci rocznie. Rodzi się 360-380 tysięcy. Biorąc pod uwagę fakt, że spada liczba kobiet w wieku rozrodczym, to należałoby stwierdzić, że program rządowy celu demograficznego już nie osiągnie - wyjaśnia prof. Marian Mitręga, demograf z Uniwersytetu Śląskiego.

Socha zaproponowała więc powiązanie w przyszłości systemu emerytalnego z liczbą posiadanych dzieci. W myśl zasady - im więcej dzieci masz, tym na większą emeryturę możesz liczyć. Eksperci jednak nazwali go abstrakcją.

- Wysokość emerytury powinna wynikać z jakości pracy i wysokości odprowadzanych składek. Nie można dzietności nagradzać emeryturą. To nieporozumienie - ocenia prof. Mitręga.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera